Reprywatyzacja, Gowin: Działania PO to klasyczna ucieczka do przodu

Reprywatyzacja, Gowin: Działania PO to klasyczna ucieczka do przodu
Jarosław Gowin postrzega działania w Warszawie jako kolejne wzmocnienie pozycji w PO Grzegorza Schetyny. Hanna Gronkiewicz-Waltz zrezygnowała z wiceszefostwa PO. (fot.:twitter.com/nauka_gov_p)

• Wicepremier Jarosław Gowin skomentował polityczne decyzje w jego byłej partii. Polityk widzi zarząd komisaryczny i dymisje prezydent Warszawy jako "ucieczkę do przodu" partii.
• Gowin przytaczał, że sytuacja reprywatyzacyjna w Warszawie nie jest tak dramatyczna, jak była np. w Krakowie kilkanaście lat temu.
• Wicepremier zapowiedział też, że będzie walczył o prorozwojowy budżet na rok 2017.

Jarosław Gowin gościł w Polskim Radio. W piątek (9 września) w Programie Trzecim tłumaczył czego oczekuje od głównych polityków swojej byłej partii (PO) i kierował uwagę odbiorców na budżet.

W czwartek kierownictwo PO decydowało o działaniach partii w Warszawie.

- To mi wygląda na klasyczną ucieczkę do przodu - mówił o decyzjach Schetyny i zarządu PO polityk formacji rządzącej. - Hanna Gronkiewicz-Waltz nie ucieknie od osobistej politycznej odpowiedzialności za to co działo się w Warszawie.

Wicepremier zwracał uwagę na otoczenie sprawy, na prawnika Witolda Pahla.

- Jest on bardzo kompetentnym prawnikiem, ale i bliskim współpracownikiem Schetyny. On  desygnując swojego bliskiego współpracownika też nie uniknie współodpowiedzialności za wyjaśnienie tej sprawy.

Witold Pahl był posłem PO poprzednich kadencji (VI i VII). W czwartek (8 września) Hanna Gronkiewicz-Waltz, po zarządzie PO, powołała Pahla na stanowisko wiceprezydenta stolicy.

Gowin, który jest krakowianinem, mówił o reprywatyzacji w swoim rodzinnym mieście.

- Koszty reprywatyzacji idą w dziesiątki miliardów złotych, ale trzeba temat rozwiązać w tej kadencji. - mówił polityk. - W Krakowie w latach 90. w kwestii reprywatyzacji dochodziło do nadużyć na większą niż w Warszawie skalę.

Były koalicjant widzi presję na Hannę Gronkiewicz-Waltz

Politycy PSL, z którymi PO rządziła krajem osiem lat komentowali czwartkowe decyzje PO.

Wiceszef PSL Dariusz Klimczak komentował sytuację i stwierdził, że mają miejsce trzy etapy całego wydarzenia.

- Pierwszy - to była próba zrzucenia odpowiedzialności na zwykłych urzędników, którzy podejmują decyzję. Drugim etapem była nieudana nadzwyczajna sesja rady miasta Warszawy, gdzie każdy się mógł wypowiedzieć, wręcz wykrzyczeć. To także nie uspokoiło opinii publicznej - mówił Klimczak.

Jego zdaniem w trzecim etapie Gronkiewicz-Waltz przyznała, że miał miejsce brak nadzoru ze strony wiceprezydentów.

Polityk PSL zaznaczył, że wiceprezydenci Warszawy nie są zwykłymi urzędnikami. - Wręcz realizują politykę osoby, która wybrała wybory - dodał.

Budżet, nauka i budżet

Gowin w ostatnich tygodniach intensywnie prezentuje prorozwojowe pomysły swojego resortu. Ministerstwo Nauki niedawno prezentowało program innowacyjności w motoryzacji, zwany INNMOTO.

W piątek (9 września) polityk referował o co będzie walczył w kontekście budżetu na następny rok. Na przełomie sierpnia i września rząd przyjmował pierwsze założenia ustawy budżetowej 2017.

- Jestem zwolennikiem modyfikacji budżetu w kierunku prorozwojowym - zaznaczał Gowin. - Potrzebujemy większych nakładów na naukę. Uczelnie powinny przejść głębokie zmiany.

Gowin zapowiedział, że w najbliższym czasie poznamy strategię działań na najbliższe lata jego resortu.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!