Rasizmem na Marszu Niepodległości ma się zająć prokuratura. Nowoczesna chce dochodzenia

Rasizmem na Marszu Niepodległości ma się zająć prokuratura. Nowoczesna chce dochodzenia
Zebrani w Warszawie w czasie Marszu Niepodległości w sobotę 11 listopada 2017 r. (fot.:twitter.com/StowMarszN)

Politycy Nowoczesnej uważają, że rasizm nie tylko był obecny na Marszu Niepodległości, ale że wręcz nadano hasłom ksenofobicznym specjalnego charakteru w czasie trwania przemarszu przez stolicę.

• Dla posłów opozycji transparenty w sobotnim (11 listopada) tłumie były jednoznaczne i prokuratura powinna zająć się ich obecnością. Złożyli doniesienie o możliwym propagowaniu nazizmu w sobotę w Warszawie.

• Poseł Paulina Hennig-Kloska (Nowoczesna) jasno wskazuje winnych tolerowania takich zachowań w stolicy, są to PiS i rząd.

• Także posłowi Mieczysławowi Kasprzakowi (PSL) nie podoba się wydźwięk, jaki przybrał Marsz w sobotę.

 

W poniedziałek (13 listopada) nie milkły echa Marszu Niepodległości, który przeszedł przez Warszawę w sobotę 11 listopada w Narodowe Święto Niepodległości. Była to manifestacja zorganizowana przez środowiska narodowe, która, nie po raz pierwszy, wzbudziła krytyczne głosy opozycji. 

W poniedziałek politycy Nowoczesnej zdecydowali się ostro potępić Marsz, jednocześnie pisząc do prokuratury, by zainteresowała się sprawą haseł, które pojawiły się w sobotę wśród maszerujących. Dla polityków formacji Ryszarda Petru jasne jest, że Marsz to pochód neonazistów i rasistów.

– W Warszawie prezentowane były hasła jednoznacznie faszystowskie, nawołujące do nienawiści i znieważające grupy ludzi ze względu na ich przynależność rasową – można było przeczytać w zawiadomieniu do organów ścigania, które zaprezentowała w Sejmie poseł Nowoczesnej Paulina Hennig-Kloska. Po czym politycy formacji opozycyjnej wyliczyli zwroty z soboty. – Hasła, które można było przeczytać na transparentach, brzmiały: „Biała Europa braterskich narodów,” „Wszyscy równi, wszyscy biali”, „Biała siła”, „Narodowy socjalizm”, „Sieg Heil”, „Ku Klux Klan”, „Czysta krew”.

Czytaj też: Lider PO o Marszu Niepodległości

Według opozycji organizatorzy Marszu Niepodległości nie doprowadzili do usunięcia transparentów i nie odcięli się od ideologii faszystowskiej, którą promowały wspomniane materiały na Marszu. Więcej, Nowoczesna oceniła, że panowało przyzwolenie na takie komunikaty ze strony zgromadzonych.

– Niektóre z tych transparentów były umieszczane na samym czele marszu, co należy odczytywać jako nadanie im specjalnej pozycji przez organizatorów i uznanie ich za kluczowe dla całego wydarzenia – pisano jeszcze w piśmie do prokuratury.

Czytaj też: Kim jest poseł Zbigniew Gryglas?

W efekcie prokuratura powinna, do czego wzywa Nowoczesna, zainteresować się Marszem jako potencjalnym pochodem o charakterze nazistowskim.

– To nie są małe, przypadkowe plakaty – dodawała już przywołana poseł Hennig-Kloska w poniedziałek. – To wielkie banery niesione na czele sobotniego Marszu. Pokazały je wszystkie media świata. Minister Błaszczak i PiS mówią, że ich nie widzieli. Nie chcieli widzieć, bo dają przyzwolenie na głoszenie rasistowskich, ksenofobicznych i nazistowskich haseł. To nie jest patriotyzm!

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Rasizmem na Marszu Niepodległości ma się zająć prokuratura. Nowoczesna chce dochodzenia

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!