Politycy PSL chcą, by propozycje sądowe prezydenta RP o Sądzie Najwyższym (SN) i o Krajowej Radzie Sądownictwa (KRS) były szeroko dyskutowane. PSL ma już propozycje, które w środę nakreślił lider Stronnictwa.
• PSL proponuje m.in. dzielić sprawy z racji ich "ciężaru gatunkowego" i postarać się obniżyć wysokość opłat sądowych.
• Drugi pomysł ma przede wszystkim służyć zmniejszeniu strachu obywateli przed przyjściem do sądu.
• Andrzej Duda rozmawiał o szczegółowych propozycjach dotyczących sądów z PiS, choć jakie były te ustalenia z wtorku, jeszcze nie ujawniono.
Jak informowały media w połowie września, niewiele czasu zostało Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy na dopracowanie propozycji sądowych o Sądzie Najwyższym (SN) i Krajowej Radzie Sądownictwa (KRS). Prezydent ma zaprezentować propozycje 25 września. We wtorek (13 września) natomiast przedstawił i konsultował swoje idee z posłami.
Wśród osób, które odwiedziły Kancelarię we wtorek, był lider PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz. Więcej o spotkaniu na linii lider PSL - prezydent przeczytasz tutaj.
Następnego dnia, w środę (14 września) lider PSL przedstawił propozycje zmian w sądownictwie jego partii, które we wtorek poznał także prezydent. Polityk goszczący w Polsat News był dobrej myśli.
- Uważamy, że spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą to dopiero początek konsultacji przygotowywanych propozycji - mówił polityk PSL. Dla niego 25 września to będzie punkt wyjścia do realnej rozmowy o sądach, której ta sfera działania kraju bardzo potrzebuje. - Ustawy należy poddać szerszej debacie - mówił dalej. Podkreślając, że np. zapomina się w rozmowie o sądach w mniejszych miejscowościach.
Sprawa sprawie nie równa
Za klucz do usprawnienia działania sądów lider PSL uważa przedłożoną przez jego klub propozycję różnicowania spraw. - Powinniśmy rozróżnić sprawy prostsze od spraw o większym ciężarze gatunkowym - dodawał w tym temacie Władysław Kosiniak-Kamysz. - Dziś idą tym samym tokiem sądowym - konkludował.
Czytaj też: Nowoczesna niezadowolona z propozycji Andrzeja Dudy
Za kolejny element, który musi ulec zmianie, PSL uznaje wysokość obciążeń finansowych w polskich sądach. - Musimy zmniejszyć opłaty sądowe - dopowiedział Kosiniak-Kamysz w środę (14 września). - Dzisiaj są one zwyczajnie odstraszające dla Polaków. Efekt? Obywatel nie chce iść do sądu.
Upadłe propozycje PiS
Nie obyło się też bez krytyki zawetowanych ustaw, które w lipcu przedłożył PiS i szybko przegłosował Sejm. To te ustawy w lipcu Andrzej Duda zatrzymał wetem i one są bezpośrednim powodem jego aktywności na polu legislacyjnym wobec SN i KRS.
Kosiniak-Kamysz stwierdził, że teraz wiele zależy od PiS. W końcu to formacja Jarosława Kaczyńskiego ma większość potrzebną prezydentowi.
Czytaj też: Kukiz'15 chciało usłyszeć o większości 3/5 głosów od prezydenta
- Mam nadzieje, że (PiS) współpracą zmaże grzech, którym były obarczone ich ustawy – konkludował lider PSL. Polityk mówił w ten sposób o braku konsultacji, które powinny towarzyszyć, jego zdaniem, tak ważnym propozycjom, jak zmian y w SN i KRS.
Wysłuchanie publiczne
Chcąc te zmiany zaakcentować, PSL po spotkaniu z prezydentem zapowiedziało, że zgłosi w Sejmie wniosek o wysłuchanie publiczne o sądach. Należy przez to rozumieć, że w czasie prac Sejmu nad propozycjami prezydenta będą dopuszczane do głosu środowiska i osoby uznawane za autorytety prawnicze.
Lider PSL obwarowuje jednak swoją propozycję pewnym warunkiem. Jeśli PiS w czasie prac Sejmu nie zgodzi się na wspomniane wysłuchanie, on i jego formacja są gotowi zrobić je sami.
Ten wariant zakłąda, że to klub spotka się ze środowiskami sądowymi i zainteresowanymi. Jednak poza obecnością tematu w mediach, takie wysłuchanie nie będzie miało bezpośredniego wpływu na prace legislacyjne Sejmu.
PiS u prezydenta
Wtorkowe spotkania u Andrzeja Dudy zaczęły się od PiS i przebiegały w kolejności wielkości klubów sejmowych. PSL więc było ostatnim klubem, który odwiedził Pałac Prezydencki.
PiS, od którego zależy powodzenie prezydenckich projektów, wychodził zadowolony ze spotkania z głową państwa.
- Rozmawialiśmy o pewnych rozwiązaniach szczegółowych, umówiliśmy się, że nie będziemy ich w tej chwili upubliczniać, to jest jeszcze kwestia przyszłości - mówił po spotkaniu szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PSL merytorycznie o sądach. Kosiniak-Kamysz proponuje ważyć sprawy