• Polskie Stronnictwo Ludowe chce do 2020 roku wydawać na służbę zdrowia 9 proc. PKB. To tylko jeden z postulatów Stronnictwa, zaprezentowanych w Sejmie.
• Proponuje też podwyżki dla personelu medycznego do 60 proc. płacy lekarzy.
• PSL po edukacji i nauce zaprezentowało plan dla opieki zdrowotnej.
W czwartek (22 września) w Sejmie kontynuowano debaty z ekspertami, które organizuje Polskie Stronnictwo Ludowe. Tematem kolejnej, po edukacji i nauce było zdrowie. Politycy Stronnictwa zaprosili do Warszawy ekspertów i diagnozowali stan służby zdrowia.
Konferencja przebiegała pod hasłem "Pakt dla Zdrowia".
- Są jedynie szczątkowe założenia reformy przedstawione przez ministra zdrowia, konkretów wciąż brak - zaczynał, jak i poprzednie spotkania Władysław Kosiniak-Kamysz. W diagnozie PSL zwracało uwagę na to jakie problemy dzisiaj ma polski pacjent, lekarz i szpital.
Powtórzono znane problemy: długich kolejek do specjalistów, czy notorycznego braku pieniędzy na specjalistyczne procedury.
Lider PSL wskazywał, gdzie jego zdaniem popełniono błędy, a dla ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła miał kilka cierpkich słów: - Stanowczo sprzeciwiamy się przerzucaniu przez rząd PiS kosztów służby zdrowia na samorządy! - grzmiał w jednej z sal sejmowych. - Minister zdrowia nie chce wziąć odpowiedzialności za służbę zdrowia w Polsce - dodał.
Czytaj: Reforma edukacji oczami PSL... nieprzemyślana, nieprzygotowana
Nawiązując do problemu braku funduszy w systemie opieki zdrowotnej mówił: - Nie poprawimy sytuacji służby zdrowia bez zwiększenia nakładów. Proponujemy zwiększenie nakładów na służbę zdrowia do 9 proc. PKB w 2020 roku.
By ten ambitny plan osiągnąć PSL chce przesunąć 2 proc. ze składki rentowej na zdrowotną. - Nie zwiększy to żadnych obciążeń dla Polaków - twierdził Władysław Kosiniak-Kamysz.
PSL nie zapomina też o ważnych dla pielęgniarek wynagrodzeniach. Ten postulat, mimo powracania co kilka miesięcy, nie jest rozwiązany do dziś. Wystarczy przypomnieć protest majowy w Centrum Zdrowia Dziecka, czy poniedziałkowy (19 września) strajk okupacyjny Ministerstwa Zdrowia.
- Chcemy, by pensje pielęgniarek, położnych, ratowników, fizjoterapeutów wzrosły do 60 proc. płac lekarzy.
Kolejne postulaty stronnictwa to: stanowcze nie dla likwidacji szpitali powiatowych, dobre warunki w szpitalach dla rodziców na oddziałach pediatrycznych, zwiększenie liczby miejsc na studiach medycznych.
Czytaj: PSL chce 2 proc PKB na naukę
Postulaty PSL następnie wspierali swoją ekspertyzą zaproszeni goście.
Ludowcy opowiadają się za radykalną zmianą sposobu finansowania ochrony zdrowia: za systemem rozliczeń każdego udzielonego świadczenia zdrowotnego. Wyrażają także kategoryczny sprzeciw dla przekształcania jednostek ochrony zdrowia w spółki prawa handlowego.
PSL jest za "kontynuowaniem prac nad opieką okołoporodową sprawowaną nad kobietą w okresie ciąży oraz opieką nad noworodkiem". Jednocześnie, z uwagi na wejście w życie programu 500plus, uważają za zasadne objęcie podobnym nadzorem niemowląt oraz dzieci w wieku przedszkolnym.
Ludowcy widzą szczególną potrzebę rozwijania opieki nad osobami w wieku starszym. W tym celu - według nich - należy utworzyć profesjonalny system domowej opieki nad seniorami, co pozwoli pozostać seniorom jak najdłużej w swoim środowisku.
Stronnictwo podkreśla, że dokument powstał po wysłuchaniu opinii przedstawicieli pacjentów, reprezentantów zawodowych i organizacji medycznych, środowiska akademickiego, ekspertów oraz przedsiębiorców formułuje zadania i cele polityki zdrowotnej. PSL wnioskuje w nim do przewodniczącego Rady Dialogu Społecznego o zwołanie posiedzenia i podjęcia natychmiastowych działań, bo - jak zaznaczyli - "życie i zdrowie człowieka są dobrem najwyższym"
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: PSL: 9 proc. PKB w 2020 roku na zdrowie. Wyższe pensje dla pielęgniarek i ratowników