MSWiA zwróciło się do PSP o dokonanie ponownej analizy ws. zapewnienia bezpieczeństwa podczas Przystanku Woodstock - wynika z listu wiceszefa MSWiA Jakuba Skiby do koordynatora rządu RFN ds. polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej Dietmara Woidke.
• W latach ubiegłych Niemcy pomagali w zabezpieczeniu imprezy. Kostrzyn, gdzie odbywa się impreza, jest bowiem przy granicy z Niemcami.
• Jak poinformował wiceszef MSWiA, trwa dyskusja pomiędzy organizatorami imprezy a służbami nt. niezbędnych warunków bezpieczeństwa.
• Polską stronę zastanawia niebezpieczeństwo terrorystyczne, jakie może towarzyszyć masowym imprezom w ostatnich latach.
Wcześniej Woidke zwrócił się do polskiego MSWiA o ponowne rozważenie kwestii współpracy polskich i niemieckich strażaków w zapewnieniu bezpieczeństwa podczas tegorocznego festiwalu w Kostrzynie nad Odrą.
W poprzednich latach w zapewnieniu bezpieczeństwa uczestnikom Przystanku Woodstock polskim służbom pomagali m.in. strażacy z Niemiec. W tym roku festiwal ma się odbywać bez ich wsparcia.
Jak poinformował wiceszef MSWiA, trwa dyskusja pomiędzy organizatorami imprezy a służbami nt. niezbędnych warunków bezpieczeństwa.
- Dotychczas formułowane opinie Państwowej Straży Pożarnej nie zakładały konieczności zwrócenia się o pomoc do strony niemieckiej, ze względu na dysponowanie odpowiednim zapleczem ratowniczym i prewencyjnym - napisał Skiba w liście do Woidke, opublikowanym w czwartek na stronie resortu.
- Jednak, biorąc pod uwagę wyrażaną przez stronę niemiecką gotowość do współpracy oraz wspólną troskę o zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom naszych krajów w regionach nadgranicznych zwróciłem się do Państwowej Straży Pożarnej o dokonanie ponownej pogłębionej analizy potrzeb. Jednocześnie Państwowa Straż Pożarna określi obszary, w których uzasadnione byłoby skorzystanie z takiej pomocy, mając na uwadze dobrosąsiedzkie stosunki i doświadczenia z lat poprzednich - dodał.
Jak przypomniał, zgodnie z przepisami o bezpieczeństwie imprez masowych to organizator festiwalu jest odpowiedzialny za zapewnienie bezpieczeństwa.
- Jednocześnie obowiązkiem Państwowej Straży Pożarnej, podobnie jak innych służb porządku publicznego, jest zapewnienie odpowiedniego standardu bezpieczeństwa na obszarze, na którym odbywa się impreza masowa - napisał Skiba.
Wiceminister podkreślił, że służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo uznały, że ze względu na ryzyko związane z zagrożeniem terrorystycznym będą opierały się przede wszystkim na krajowym systemie ratowniczo-gaśniczym.
- Jest systemem spójnym, zapewniającym odpowiedni poziom profesjonalizmu i optymalne warunki współdziałania. Rozwiązanie to jest uzasadnione w kontekście nadania Festiwalowi "Przystanek Woodstock" statusu imprezy masowej podwyższonego ryzyka - zaznaczył Skiba.
Zwrócił uwagę, że kwestia udzielenia formalnego wsparcia polskim służbom ze strony służb innych państw jest uregulowana w przepisach Unii Europejskiej, krajowych oraz w umowach dwustronnych. - Regulacje te jednoznacznie określają przesłanki udzielenia wsparcia a także procedury w tym zakresie. W tym właśnie wymiarze odbywa się oficjalna współpraca służb publicznych polskich i niemieckich - napisał wiceszef MSWiA.
- W tym kontekście pragnę wyrazić moje zaniepokojenie nadaniem wymiaru politycznego i międzynarodowego sprawie, która pozostaje w gestii służb krajowych. Dlatego naszym zadaniem jako Koordynatorów ds. polsko-niemieckiej współpracy transgranicznej jest sprowadzenie tej kwestii do wymiaru praktycznych rozwiązań służących bezpieczeństwu obywateli obu krajów - dodał.
Skiba zwrócił się także do Woidke z prośbą o zapewnienie "odpowiedniego standardu" ochrony granicy niemiecko-polskiej w trakcie "Przystanku Woodstock".
- Ma to istotne znaczenie dla wykluczenia ryzyka ewentualnego przemieszczania się osób generujących zagrożenie terrorystyczne na stronę polską, w związku z sytuacją społeczną i demograficzną na niemieckich terenach przygranicznych w kontekście obecnego kryzysu migracyjnego - napisał Skiba.
Jak tłumaczył w środę oficer prasowy KW PSP w Gorzowie Wlkp. kpt. Dariusz Szymura, w poprzednich latach planując zabezpieczenie wydarzenia, PSP brała pod uwagę jednostki ochotniczej straży pożarnej oraz pomoc m.in. niemieckich strażaków.
- W tym roku chcemy to zrobić tylko i wyłącznie zasobami Państwowej Straży Pożarnej - podkreślił.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Przystanek Woodstock. MSWiA pyta raz jeszcze o zabezpieczenia festiwalu