Regulacje zapewniające kontrolę użytkowania w Polsce zasobów genetycznych pozyskanych z państw, które prawnie uregulowały do nich dostęp, zakłada podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawa o dostępie do zasobów genetycznych.
Ustawa wdraża przepisy UE o równym i sprawiedliwym podziale korzyści wynikających z wykorzystywania zasobów genetycznych. Chodzi o rozporządzenie UE, które wdraża postanowienia Protokołu z Nagoi.
"Zasoby genetyczne, o których mowa w ustawie, oznaczają cały materiał genetyczny mający faktyczną lub potencjalną wartość, pochodzący ze środowiska naturalnego lub z utworzonych przez człowieka ogrodów botanicznych, ogrodów zoologicznych, banków genów i mikrobiologicznych kolekcji kultur" - poinformowała Kancelaria Prezydenta.
Dodano, że zasoby genetyczne "odgrywają coraz istotniejszą rolę w sektorze produkcji żywności, leśnictwie, farmaceutyce, kosmetyce oraz w zakresie biologicznych źródeł energii".
"Kolekcje, rozumiane jako zgromadzony i przechowywany zestaw próbek i związanych z nimi informacji, są głównymi, wyspecjalizowanymi dostawcami wykorzystywanych w Unii Europejskiej zasobów genetycznych. Kolekcje tworzone są w celu dostarczania naukowcom lub hodowcom materiału do badań lub prac naukowych, a ponadto stanowią rezerwę materiału genetycznego w razie jego utraty" - wskazała Kancelaria Prezydenta.
Polska jest stroną międzynarodowej Konwencji z Rio de Janeiro z 1992 r. o różnorodności biologicznej. Cele tej konwencji uszczegółowiono w 2010 r. poprzez przyjęcie Protokołu z Nagoi. Polska podpisała go we wrześniu 2011 r. Wdrożenie Protokołu przez UE reguluje rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 2014 r. oraz rozporządzenie KE z 2015 r.
Protokół z Nagoi określa, w jaki sposób strony, które chcą korzystać z zasobów genetycznych, np. naukowcy lub przedsiębiorcy, mogą uzyskać dostęp do nich i do tradycyjnej wiedzy z nimi związanej. Ma on zastosowanie do wszystkich zasobów genetycznych, z wyjątkiem ludzkich. Protokół wprowadza też międzynarodowy system zapewniający, że kraje dostarczające zasoby genetyczne, a są to głównie kraje rozwijające się, będą mogły czerpać korzyści zarówno finansowe, jak niefinansowe z nowego sposobu wykorzystania tych zasobów.
Kancelaria Prezydenta przypomniała, że głównymi dawcami zasobów genetycznych są kraje rozwijające się, natomiast biorcami są często duże koncerny międzynarodowe pracujące na potrzeby kosmetologii i farmacji w krajach rozwiniętych.
Ustawa o dostępie do zasobów genetycznych ustanawia system krajowy, mający na celu zapewnienie kontroli użytkowania w Polsce zasobów genetycznych pozyskanych z państw, które prawnie uregulowały dostęp do swoich zasobów, zgodnie z Protokołem z Nagoi. Określa też zadania i właściwość organów administracji publicznej, zasady i tryb przeprowadzania kontroli dostępu i wykorzystania zasobów genetycznych oraz zasady odpowiedzialności za naruszenie przepisów tego rozporządzenia.
W Polsce kontrolą użytkowników zasobów genetycznych oraz rejestru kolekcji zasobów genetycznych będzie się zajmowała Inspekcja Ochrony Środowiska. Regulacje określają też tryb wpisywania kolekcji zasobów genetycznych do rejestru kolekcji w obrębie UE. Właściwy wojewódzki inspektor ochrony środowiska będzie kontrolował kolekcje ze statusem ubiegających się o wpis do tego rejestru, jak również te już w nim umieszczone.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezydent podpisał ustawę o dostępie do zasobów genetycznych