Wyniki przeglądu emerytalnego przeprowadzonego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych i wnioski po tym przeglądzie - Biała Księga - zostały przekazane do resortu rodziny i pracy - powiedziała prezes Zakładu prof. Gertruda Uścińska.
"Po południu jeszcze nanosiłam poprawki redakcyjne, które w nocy nadesłali eksperci i zaraz po tym przekazałam ostateczną wersję rekomendacji pani minister rodziny Elżbiecie Rafalskiej i wiceministrowi Marcinowi Zielenieckiemu" - powiedziała profesor.
"Oni otrzymują te dwa dokumenty - zieloną księgę wniosków z 27 debat i białą - z różnymi rekomendacjami co do systemu emerytalnego w Polsce. To oni zdecydują, które z tych naszych wskazań i proponowanych alternatywnych rozwiązań uczynić rekomendacjami, wynikającymi z ustawowego obowiązku przeglądu emerytalnego" - podkreśliła szefowa ZUS.
"To już będzie decyzja ministra odpowiedzialnego za sprawy zabezpieczenia społecznego. Następnie Rada Ministrów zadecyduje co z tymi rekomendacjami ministra zrobić" - tłumaczyła.
Mówiła, że ZUS na podstawie konsultacji społecznych stworzył bazę dla takich decyzji, "bo czuliśmy się na siłach i chcieliśmy dobrą pracę wykonać". "Mówiono, że to my decydujemy - nie, my tylko służymy" - zaznaczyła profesor Uścińska.
Według wcześniejszej wersji opracowywanych przez ZUS rekomendacji, do których trzy tygodnie temu dotarła PAP, zapisano m.in. by pozostałe jeszcze na kontach w OFE środki w 25 proc. trafiły na Fundusz Rezerwy Demograficznej, a w 75 proc. na Indywidualne Konta Emerytalne, prowadzone w ramach obecnego tzw. III filara ubezpieczeń społecznych.
Zgodnie z propozycjami rekomendacji ZUS miałby się stać jedyną instytucją odpowiedzialną za wszystkie rodzaje ubezpieczeń społecznych - również rolniczych, a także dla funkcjonariuszy, sędziów i prokuratorów. Zabezpieczenie emerytalne Polaków miałoby się - zgodnie z wynikami przeglądu - opierać na trzech filarach, za jeden odpowiadałoby państwo, za drugi pracodawcy, a za trzeci - w różnej formie - my sami, poprzez instytucje finansowe.
W pierwszym filarze państwo ze składek i podatków gwarantowałoby emeryturę powszechną - najniższą po spełnieniu kryterium co najmniej pięciu lat okresów składkowych od płacy minimalnej - zapisano w znanej PAP wersji rekomendacji.
Czytaj też: Emerytura: Ochotnicza Straż Pożarna dostanie dodatek do emerytury?
W drugim filarze byłaby to "emerytura zakładowa" z opłacanych przez pracodawcę składek, bez świadczenia gwarantowanego, wypłacana po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego.
W trzecim filarze uzależnionym od naszej własnej aktywności i odpowiedzialności, byłyby świadczenia dodatkowe oferowane i prowadzone przez komercyjne instytucje w oparciu o dobrowolne składki ubezpieczonych.
Zgodnie z wersją rekomendacji, do której dotarła PAP, świadczenia dla funkcjonariuszy, sędziów i prokuratorów miałyby zostać włączone do powszechnego systemu, inne miałyby być też warunki nabycia prawa do emerytury. W rekomendacjach zaproponowano przyznanie prawa do emerytury po okresie 25 lat służby, ale świadczenie wypłacane byłoby dopiero po osiągnięciu wieku emerytalnego przewidzianego w powszechnym systemie, a w przypadku funkcjonariuszy - pracowników biurowych wcześniejsza emerytura nie obowiązywałaby.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes ZUS przekazała minister rodziny wyniki i wnioski z przeglądu emerytalnego