Odbudowane zostaną wszystkie domy i naprawione wszystkie szkody po nawałnicach. Stanie się to przy pomocy samorządów, bo to oni są gospodarzami na tych terenach - powiedziała premier Beata Szydło.
• Do naprawienia zniszczeń po nawałnicach jest potrzebne dobre działanie samorządów: komunikacja, informacja, sprawność, dobra organizacja - powiedziała premier.
• Jak dodała, pomoc potrzebującym przyszła w odpowiednim momencie.
• Szefowa rządu zapowiedziała, że do końca miesiąca szkody wyrządzone przez nawałnice będą wyszacowane.
Premier Szydło, która przebywała z wizytą w poszkodowanych w ostatnich nawałnicach województwach: pomorskim, kujawsko-pomorskim oraz wielkopolskim, zapowiedziała w TVP, że odbudowane zostaną wszystkie domy i naprawione wszystkie szkody. Stanie się to jednak, jak podkreśliła, przy pomocy samorządów, bo "to oni są gospodarzami na tych terenach".
"Nie będzie to trwało krótko. Zdaję sobie z tego sprawę, że w tej chwili najważniejsza jest przede wszystkim pomoc ludziom, aby mogli przed zimą odbudować i wyremontować swoje domy, mieszkania, i aby wróciło normalne życie sprzed nawałnicy" - powiedziała. "Natomiast szkody wyrządzone w energetyce, w lasach będą zapewne usuwane jeszcze przez wiele miesięcy. Minister Szyszko na odprawie szacuje, że odbudowa tych terenów leśnych zajmie około 2-3 lat" - dodała.
Premier, pytana o potrzeby poszkodowanych oceniła, że w przypadku akcji kryzysowych istotną kwestią jest komunikacja i docieranie z informacjami do mieszkańców, a także "do tych służb, które są potrzebne i które mogą dostarczać brakujące środki". "To rola samorządów - wójtów, burmistrzów - którzy muszą być dobrze zorganizowani, sprawni, muszą umiejętnie reagować i mówić wprost, uczciwie, czego potrzeba. (...) Samorządowiec musi być przewidujący" - zaznaczyła szefowa rządu.
Czytaj też: Premier apeluje by nie wykorzystywać nawałnic dla własnych korzyści
"Z drugiej strony strażacy, przede wszystkim straż pożarna państwowa i ochotnicy, byli na miejscu od pierwszych godzin tej nawałnicy (...). Najważniejsze jest, i na tym koncentrowaliśmy się w czasie pierwszego etapu prowadzenia akcji, zdrowie i bezpieczeństwo ludzi. W tej chwili przystępujemy do tego drugiego etapu, wypłacania odszkodowań tak, żeby można było odbudowywać domy" - powiedziała premier.
Szydło podkreśliła także, że pomoc przyszła w odpowiednim momencie oraz jest adekwatna do oczekiwań i potrzeb. W pierwszym etapie była ona odpowiedzią na zgłoszenia wojewodów, którzy mają kontakt z samorządami. Pomoc ta była niesiona przez strażaków, ale też i wojsko.
"Trzeba też mieć świadomość, że tego typu akcje - szczególnie w momencie, gdy było uszkodzone tak dużo linii energetycznych - muszą być prowadzone spokojnie przez profesjonalistów, zgodne z harmonogramem, żeby nie wydarzyło się jakieś nieszczęście" - powiedziała szefowa rządu.
"Strażacy są gotowi. W tym momencie mamy możliwość skierowania na tereny tych trzech województw (...) jeszcze więcej ludzi, w pogotowiu jest również wojsko. Tak jak powiedziałam, musi się to odbywać zgodnie z koordynacją, za którą odpowiada Komendant Główny Straży Pożarnej" - dodała.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Premier: Szkody po nawałnicach oszacujemy do końca miesiąca. We wrześniu pieniądze na odbudowę domów