Władze SLD i Twojego Ruchu podjęły w sobotę decyzję, że ich ugrupowania wystartują w wyborach parlamentarnych w koalicji Zjednoczona Lewica. Szef Sojuszu Leszek Miller mówił w sobotę, że to "mały krok dla SLD, ale wielki dla zjednoczenia lewicy w Polsce".

O tym, że Rada Krajowa SLD podjęła uchwałę o udziale Sojuszu w koalicji i zatwierdziła liderów koalicyjnych list do Sejmu, poinformował PAP rzecznik Sojuszu Dariusz Joński. Jak mówił, "przytłaczająca większość była za".

"Sojusz na swojej radzie przyjął geografię polityczną podziału list wyborczych, zatwierdził tzw. jedynki dotyczące kandydatów SLD, jednocześnie wskazał te okręgi wyborcze, które oddajemy do dyspozycji naszych koalicjantów" - powiedział na późniejszej konferencji prasowej szef Sojuszu Leszek Miller.

Sekretarz generalny Sojuszu Krzysztof Gawkowski przekonywał, że "listy Zjednoczonej Lewicy z udziałem SLD będą skrzyły się od gwiazd". "(To) jest mieszanka doświadczenia i młodości, kompetencji i pozytywnego myślenia o Polsce, wiele kobiet i wielu mężczyzn" - powiedział.

Listę gdyńską otworzy Leszek Miller, gdańską - wiceszefowa Sojuszu Joanna Senyszyn. Szef mazowieckiego SLD Włodzimierz Czarzasty będzie "jedynką" w Płocku, rzecznik Sojuszu Dariusz Joński - w Łodzi, wiceszefowa Sojuszu Paulina Piechna-Więckiewicz - w Płocku, a sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski - w Bydgoszczy. "Jedynką" w Toruniu ma być Jerzy Wenderlich, w Gliwicach - były rzecznik Sojuszu Tomasz Kalita, a w Kielcach - szef regionalnych struktur SLD w Świętokrzyskiem Andrzej Szejna.

"Jest z nami również Katarzyna Piekarska, która będzie miała znakomite miejsce w jednym z okręgów, ale jeszcze tego nie zdradzimy" - powiedział Gawkowski. Sama Piekarska, pytana skąd wystartuje, odparła: "To będzie taka niespodzianka, mam nadzieję, że miła również dla mnie". W nieoficjalnych rozmowach politycy Zjednoczonej Lewicy mówili PAP, że Piekarska mogłaby być "dwójką" na warszawskiej liście koalicji.

Politycy Sojuszu pytani byli również, w jakich większych miastach wystartują przedstawiciele ugrupowań koalicyjnych. Gawkowski potwierdził, że listę w Warszawie otworzy współprzewodnicząca Twojego Ruchu Barbara Nowacka (o czym informował na wcześniejszej konferencji Janusz Palikot), a w Krakowie - Kazimiera Szczuka (TR). "Będą też koalicjanci w Lublinie i tam pewnie listę otworzy Janusz Palikot" - dodał. Poinformował też, że spod Warszawy wystartuje wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka.

Gawkowski tłumaczył, że potrzeba jeszcze kilku dni na uzgodnienia z innymi partnerami koalicyjnymi. Zapowiedział, że w najbliższych dniach zostanie zarejestrowany komitet wyborczy. Jak poinformowano na konferencji, będzie on nosił nazwę Zjednoczona Lewica plus nazwy partnerów partyjnych, którzy w skład koalicji wejdą.

Czarzasty zapowiedział zaprezentowanie wspólnego hasła wyborczego, logo koalicji i powołanie wspólnego koalicyjnego sztabu wyborczego. "Jeśli chodzi o pieniądze na ten sztab, to wszystkie siły koalicyjne muszą się złożyć na funkcjonowanie" - dodał. Joanna Senyszyn z kolei zaapelowała do tych ugrupowań lewicowych, które nie przystąpiły do porozumienia, by przyłączyły się do koalicji.

Miller poinformował, że Sojusz przyjął w sobotę uchwałę o tym, że jego celem jest walka z nierównościami społecznymi. "Będziemy dążyć do tego jako Zjednoczona Lewica, żeby jak najwięcej Polaków czuło się socjalnie i społecznie bezpiecznie" - podkreślił Miller. Zaznaczył, że SLD opowiada się m.in. za ustanowieniem płacy minimalnej na poziomie 2500 zł, zwolnieniem z podatku dochodowego osób, których dochód roczny nie przekracza 21 tys. zł oraz za podniesieniem najwyższych emerytur i rent.

"Pamiętamy, jak pogardliwie zabrzmiały okrzyki posłów Platformy Obywatelskiej w momencie, w którym prezydent Andrzej Duda powiedział o głodujących dzieciach. To jest niestety fakt. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, około 400-450 tys. dzieci w Polsce głoduje" - mówił Miller. Jak dodał, to hańba dla współczesnego państwa polskiego, a "ci, którzy z tego szydzą, którzy tego nie zauważają, próbują mówić o tym w pogardliwy sposób, nie nadają się do pełnienia żadnych funkcji publicznych".

Wiceszefowa Sojuszu Paulina Piechna-Więckiewicz zapowiedziała, że niebawem zostaną przedstawione konkretne propozycje programowe Zjednoczonej Lewicy. Konwencja programowa odbędzie się w drugiej połowie sierpnia - powiedział PAP Tomasz Kalita.

Na wcześniejszej konferencji prasowej - po posiedzeniu Rady Politycznej TR - współprzewodniczący tej partii Janusz Palikot poinformował, że został upoważniony przez to gremium do podpisania umowy koalicyjnej z SLD, UP i Zielonymi. Dodał, że na listach Zjednoczonej Lewicy Twój Ruch będzie miał 10 jedynek i ok. 20 drugich miejsc. Według Palikota, umowa koalicyjna może zostać podpisana w tym tygodniu. "Być może w poniedziałek, najpóźniej w środę" dojdzie do rejestracji komitetu Zjednoczonej Lewicy - dodał.

Palikot skomentował też fakt, że z jedynki z Warszawy wystartuje przedstawicielka Barbara Nowacka. "Bardzo się z tego cieszymy. To jest prestiżowe rozstrzygniecie i dobre dla Zjednoczonej Lewicy" - ocenił.

Pytany o głosy krytyczne przedstawicieli środowisk lewicowych, którzy mówią o nadreprezentacji Twojego Ruchu na listach, odpowiedział, że jego zdaniem takiej nadreprezentacji nie ma. "Nie ma żadnych sondaży, które by pokazywały, że relacje między nami, a tym bardziej SdPl czy innymi mniejszymi środowiskami są takie, że to byłaby nadinterpretacja" - powiedział.

Szef SdPl Wojciech Filemonowicz i szef Unii Pracy Waldemar Witkowski poinformowali PAP w sobotę, że SdPl z Unią Pracy, ugrupowaniem Wolność i Równość oraz w porozumieniu z Unią Lewicy i Partią Zielonych skierowały apel do SLD. Domagają się w nim "partnerskiego działania bez dyktatu jakiejkolwiek strony porozumienia".

"Uważamy, że należy wspólnie rozważyć udział Twojego Ruchu w Zjednoczonej Lewicy" - powiedział PAP Filemonowicz. "Po naszej stronie nie będzie zgody (), na nadreprezentację tego schodzącego ze sceny politycznej ugrupowania. Apelujemy do Rady Krajowej SLD o dalsze tworzenie tego porozumienia na zasadach partnerskich, choćby bez ugrupowania, które tych zasad nie szanuje" - oświadczył.

Na konferencji prasowej SLD do apelu odniósł się Krzysztof Gawkowski. "My, SLD, jesteśmy przekonani, że w tej wielkiej rodzinie partii lewicowych musi czasami zaiskrzyć po to, by na koniec udało się zdobyć świetny wynik. Wszyscy partnerzy, którzy uczestniczą w negocjacjach, będą uszanowani przez wszystkich innych. (...) Dla nikogo nie zabraknie miejsca, wszyscy będą uszanowani" - zapewnił polityk SLD.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News