● Posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska nazywa działania PiS w kwestii polityki historycznej "własną opowieścią o historii".
● Słowa padają w kontekście decyzji personalnych PiS w IPN.
● PIS przywróciło Kolegium Instytutu, a obecnie w Sejmie wybiera nowego prezesa instytucji.
Iwona Śledzińska-Katarasińska (Platforma Obywatelska) skomentowała dla portalu Onet.pl sytuację wyboru nowych członków do kolegium Instytutu Pamięci Narodowej (IPN). Posłanka, która od lat pracuje w Komisji Kultury stwierdziła, że wyboru dokonano z pozycji siły, z pozycji większości.
- Kolegium IPN zostało wybrane prawem większości, a nie prawem logiki, prawdy i faktów - mówiła na sejmowym korytarzu dziennikarzom Śledzińska-Katarasińska. - Od ośmiu miesięcy prowadzą własną opowieść o historii - to już o całości decyzji tworzących politykę historyczną rządu.
Posłanka pozwoliła sobie nawet na ironię - mówi, że "Polska zaczęła się w 2015 roku", czyli w roku wygranych wyborów przez PiS.
Kolegium IPN do instytucji wprowadziła zmiana ustawy regulującej działanie Instytutu, którą PiS przegłosowało wiosną. Na mocy tej zmiany wybrano w czerwcu członków kolegium, a obecnie trwa poszukiwanie kandydatów na nowego prezesa badającej najnowszą historię Polski agendy rządowej.
Kolegium IPN stanowią: dr hab. Sławomir Cenckiewicz, prof. Jan Draus, prof. Piotr Franaszek, prof. Józef Marecki oraz opozycjonista z czasów PRL Krzysztof Wyszkowski.
Sejm będzie głosował nad kandydaturą 53-letniego Jarosława Szarka - dr. historii, absolwenta UJ, obecnie pracownika IPN w Krakowie - podczas bieżącego posiedzenia izby niższej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Posłanka PO: PiS prowadzi własną opowieść o historii