Prokuratura na wniosek sądu sprawdzi kampanie wyborcze Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Partiom może grozić nawet odebranie subwencji.

Będzie to pierwsze takie postępowanie w historii naszego kraju. Prokuratura zbada, czy artykuły prasowe, opublikowane w lokalnej prasie podczas wyborów do parlamentu w 2015 roku, nie były nielegalną agitacją wyborczą. Mowa o ponad 40 artykułach, które ukazały się w „Gazecie Olsztyńskiej” w trakcie ostatniej kampanii wyborczej do parlamentu. Nie były one oznaczone jako materiały wyborcze.

Zawiadomienie w tej sprawie złożył jeszcze w październiku 2015 roku Karol Gruszczyński, działacz Ruchu Kontroli Wyborów, który monitorował lokalne media. Rzecz nie odczekała się jednak kontynuacji, bo prokuratura i policja stwierdziły, że nie popełniono przestępstwa.

Zwrot akcji w sprawie artykułów nastąpił kilka dni temu. Olsztyński Sąd Rejonowy zdecydował, że odmowa wszczęcia śledztwa była przedwczesna. Uznał, że należy zgromadzić materiały źródłowe w formie nagrań audycji radiowych i kopii artykułów prasowych. Następnie każde z nich przeanalizować pod kątem tego, czy nie doszło do złamania prawa wyborczego.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News