• Europoseł Zbigniew Kuźmiuk (PiS) nazwał kompromitacją działania Nowoczesnej i Platformy, które nalegały na debatę w Europarlamencie. Ta odbyła się w środę (14 grudnia).
• Podkreślił, że nie ma nowych zmian w prawie, które by nawet uzasadniały zainteresowanie elit europejskich.
• Ponieważ Komisji Europejskiej pozostało już tylko wnioskować do Rady Europejskiej o zajęcie się Polską, a w radzie Polski bronią Węgry, Kuźmiuk wieszczy koniec tematu.
Zbigniew Kuźmiuk (PiS) podzielił się z czytelnikami swojego bloga oceną środowej debaty o Polsce. Blog funkcjonuje na platformie Salon24.pl. Eurodeputowani debatowali w Strasburgu, a w czasie rozmowy padły ostre słowa, zwłaszcza wygłaszał je europoseł PO Janusz Lewandowski, choć nie tylko on mówił o tym co dzieje się nad Wisłą. W debacie, w imieniu Komisji Europejskiej, wystąpił Frans Timmermans.
- Niestety atakowali Polskę europosłowie głównie frakcji liberałów - Guy Verhofstadt - ale to nie była niespodzianka, tak, bowiem umówili się niedawno z Ryszardem Petru z Nowoczesnej podczas kongresu europejskich liberałów w Warszawie - podkreślił we wpisie Kuźmiuk.
Kuźmiuk podkreślał, że gdy brakuje nowych regulacji prawnych dotyczących Trybunału Konstytucyjnego, to oponenci polityczni jego formacji sięgają po nowe, absurdalne" argumenty.
- Posłanki lewicowe, jedna przez drugą, wracały do sprawy aborcji w Polsce mimo tego, że wcześniej zabierający głos w imieniu frakcji ECR europoseł Legutko, tłumaczył, że żadne zmiany ustawodawcze w tej sprawie się nie dokonały - zaznacza europoseł PiS.
Debata trwała 90 minut. Kuźmiuk podkreśla, że było to zbędne, a jeśli Komisja Europejska będzie kontynuować działania w ramach procedury ochrony praworządności, ośmieszy się. - Próba ukarania naszego kraju przez Radę (Europejską) skończy się kompromitacją Komisji, bo potrzebna jest w tej sprawie jednomyślność, a takiej przecież nie będzie i to nie tylko ze względu na jasne stanowisko Węgier.
Victor Orban, premier Węgier, jasno zadeklarował że nie pozwoli na karanie Polski sankcjami.
- Skompromitowała się więc tylko Nowoczesna, inicjatorka tej debaty poprzez frakcję liberałów (partia ta, bowiem nie ma posłów do PE), a także Platforma, szczególnie ze względu na wystąpienie Janusza Lewandowskiego - kończy eurodeputowany PiS.
Więcej o debacie w Parlamencie Europejskim przeczytasz tutaj.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Po debacie w Parlamencie Europejskim: "Lewandowski i koledzy Petru skompromitowali się"