Dzięki reformie oświaty zostaną przywrócone przedmioty uczące kreatywności i twórczego myślenia - podkreśliła wiceszefowa sejmowej komisji edukacji Marzena Machałek (PiS) odnosząc się do zarzutów PO, że partia rządząca zamierza ograniczyć w szkołach edukację kulturalną.
Do zarzutów Platformy odniosła się wiceszefowa sejmowej komisji edukacji Marzena Machałek. Posłanka przypomniała, że minister edukacji Anna Zalewska w trakcie przygotowywania zarówno podstaw programowych, jak i ramowych planów nauczania wskazywała, że "reforma ma przywrócić przedmioty, które będą uczyły kreatywności i twórczego myślenia". - Proces ustalania szczegółów (reformy) jeszcze nie został zakończony, więc jesteśmy otwarci na uwagi - zaznaczyła posłanka PiS.
- Jestem zdziwiona niepokojem pani Szumilas, bo to za czasów PO ograniczono nauczanie przedmiotów ogólnych, nie tylko historii, ale też fizyki, chemii i innych przedmiotów. Zdemontowano też licea ogólnokształcące a teraz była minister edukacji wylewa krokodyle łzy nad przedmiotami takimi jak plastyka i muzyka - stwierdziła Machałek.
Czytaj też: Wotum nieufności dla Zalewskiej musi upaść
Zapewniła też, że "dzieci będą uczone tych przedmiotów". - Tym przedmiotom nie stanie się krzywda - podkreśliła.
Posłanka PiS zwróciła uwagę, że twórczego, kreatywnego myślenie oraz samodzielnego rozwiązywania problemów "młodzież uczy się na wszystkich przedmiotach".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PiS: Przywrócimy do szkół przedmioty uczące kreatywności