Piotr Zgorzelski (PSL) zaznaczył w środę (14 czerwca), że gdyby nie USA i polityka mocarstwa na Bliskim Wschodzie, Europa nie miałaby kryzysu migracyjnego. Ten fakt woła o umiędzynarodowienie kwestii uchodźców.
• Zgorzelski podkreśla, że kryzys migracyjny jest bardzo dużym wyzwaniem dla UE i wymaga współdziałania Zachodu, by go rozwiązać.
• PSL w temacie uchodźców proponuje skupić się na pomocy najbardziej potrzebującym.
• Politycy w Polsce komentują decyzję o wszczęciu postępowania i kar na kraje nieprzyjmujące uchodźców, która zapadła we worek w Brukseli. Poseł PO Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) przypomina, że zobowiązaniem Polski było przyjęcie 7 tysięcy osób.
Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) Piotr Zgorzelski wygłosił krytyczny osąd wobec działań USA, które miały wpłynąć na destabilizację sytuacji i rozwój kryzysu migracyjnego na Bliskim Wschodzie. Wygłoszenie takiego osądu w miesiąc przed wizytą w Polsce Donalda Trumpa musi budzić zdziwienie. Prezydent USA będzie w Warszawie w lipcu.
Więcej o wizycie Prezydenta USA przeczytasz tutaj.
Jak zaznaczył polityk w rozmowie telewizyjnej w środę (14 czerwca), to agresja USA na kraje arabskie spowodowała napływ ludzi do Europy. - Jeśli Unia Europejska z tym problemem sobie nie poradzi, to może skończyć źle - dopowiedział w TVP Info Zgorzelski.
Dla polityka takie postawienie sprawy migrujących, czy też uciekających przed wojną, musi być postawione w przestrzeni międzynarodowej. - Uchodźcy nie są tylko problem Unii - zwracał uwagę poseł. - To wyzwanie globalne.
Czytaj też: Doprecyzowano szczegóły wizyty Trumpa w Polsce
Stanowisko PSL wobec uchodźców jest umiarkowane i skupia się na zaznaczeniu koniecznej pomocy najbardziej potrzebującym i poszkodowanym w czasie konfliktu w Syrii. Jak PSL widzi pomoc podkreślał w maju lider formacji Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Powinniśmy przyjmować sieroty, bo takie mieliśmy doświadczenia w historii - stwierdzał poseł. Przypomniał, że polskie sieroty podczas II wojny światowej były np. przyjmowane w Indiach, a później wracały do kraju pochodzenia. To argument wobec retoryki rządu RP, który uzasadnia nieprzyjmowanie uchodźców względami bezpieczeństwa. - Sierotom nigdy nie zamkniemy drzwi. A zdrowi mężczyźni niech się przeszkolą i walczą o wolność swoich krajów. To jest nasze stałe stanowisko - powiedział jeszcze w maju Kosiniak-Kamysz.
Szef PSL ocenił, że - gdyby premier zgodziła się z takim rozwiązaniem - mogłaby zaproponować je Komisji Europejskiej. - Nasza propozycja jest bardzo konkretna i racjonalna na ten moment - stwierdził polityk.
Spór na linii Warszawa - Bruksela jednak nie znalazł ugodowego rozwiązania. We wtorek (14 czerwca) Komisja Europejska podjęła decyzję o nałożeniu kar finansowych na kraje, które nie wywiązały się z relokacji migrantów.
Więcej o tej decyzji przeczytasz tutaj.
O wątpliwościach wobec rządowego stanowiska o zamknięciu granic dla uchodźców mówiła także w środę poseł Małgorzata Kidawa-Błońska.
- Parę tygodnie temu mówiłam o 7 tysiącach uchodźców - dodawała w Polskim Radiu. - Te 7 tysięcy ludzi miało być sprawdzonych i nie rozumiem, dlaczego mieliby stworzyć potencjał dla ataków terrorystycznych w Polsce. W UE się umawiano, były negocjacje i Polska się zobowiązała a teraz się te ustalenia ignoruje - z żalem ubolewała poseł. Po czym zwracała uwagę, że nikt, także opozycja, nie jest za otwarciem granic, by przychodził do Polski kto chce i kiedy chce.
W ocenie poseł zwłaszcza po tym, jak Komisja Europejska (KE) zdecydowała się wszcząć procedury karania krajów nieprzyjmujących migrantów, pozycja Polski w Unii jeszcze bardziej się pogorszyła.
Więcej o decyzji Komisji przeczytasz tutaj.
- Ciągle się mówi, że wielki kraj europejski boi się 7 tys ludzi - argumentowała w polskiej rozgłośni ogólnokrajowej Kidawa Błońska. - Polska to silny kraj i z większymi sprawami da sobie radę.
Wicemarszałek Sejmu przypominała, że w ubiegłych latach przez Polskę przeszło 40 tysięcy Czeczeńców, którzy także uciekali przed wojną. Została z nich w Polsce niewielka liczba, jeśli jacyś w ogóle.
Przeczytaj ocenę Ministra MSWiA Mariusza Błaszczaka o decyzji Komisji Europejskiej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Piotr Zgorzelski: Gdyby nie USA, to Europa byłaby wolna od migracji