XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Petru: po latach dążenia do Zachodu Polska idzie na Wschód

Petru: po latach dążenia do Zachodu Polska idzie na Wschód
Nie dziwię się Europejczykom, że są zaniepokojeni tym, co się dzieje w Polsce - mówi Ryszard Petru. (fot. twitter.com)

• Żyjemy w państwie, które jednak idzie na Wschód; nie dziwię się Europejczykom, że są zaniepokojeni tym, co się dzieje w Polsce - powiedział w czwartek (15.12) lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
• Nie byłoby debat w PE, gdyby nie łamanie prawa przez prezydenta, panią premier, ale także gdyby nie ustawy mocno naruszające prawa i wolności obywatelskie" - powiedziała z kolei posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.
• Petru zaapelował też do rzeczniczki PiS Beaty Mazurek o przeprosiny za nazwanie go "zdrajcą".

Petru podczas konferencji w Sejmie nawiązał do tego, że w środę (14.12) po południu Parlament Europejski debatował o sytuacji w Polsce.

"Nie dziwię się Europejczykom, że są zaniepokojeni tym, co się dzieje w Polsce. Mamy sytuację, w której ogranicza się możliwości demonstrowania, chce się wrzucić pod but organizacje pozarządowe, przeprowadza się ustawę, która de facto blokuje funkcjonowanie TK, a dzisiaj ogranicza się możliwość dostępu dziennikarzy do polityków" - powiedział.

"To wszystko razem pokazuje, że żyjemy w państwie, które jednak, co by nie powiedzieć, po dwudziestu kilku latach dążenia do Zachodu, idzie na Wschód. To są wschodnie, autorytarne metody, które ograniczają wolność obywateli i mediów w dostępie do informacji" - dodał lider Nowoczesnej.

Jak ocenił, rząd powinien "wejść w dialog z KE".

"Wstyd mi, że Polska jest przedmiotem troski Europy" - powiedział.

"Apelujemy do polskiego rządu, aby zakończył trwającą od roku sztafetę wstydu, która spowodowana jest działaniami polityków PiS-u. Gdyby nie ich działania nie mielibyśmy żadnej debaty w PE, nie interesowałaby się nami Komisja Europejska, ani Komisja Wenecka. Nie byłoby debat w PE, gdyby nie łamanie prawa przez prezydenta, panią premier, ale także gdyby nie ustawy mocno naruszające prawa i wolności obywatelskie" - powiedziała z kolei posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Jak uznała, politycy PiS "przynoszą Polsce wstyd na arenie międzynarodowej, bo łamią zasady prawa i wykluczają nas z klubu państw demokratycznych".

Posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus powiedziała, że "z zadziwieniem" słuchała europosła PiS Ryszarda Legutki. Legutko mówił w środę w PE, że debata na temat sytuacji w Polsce to Orwellowski spektakl. Przekonywał, że decyzja o zorganizowaniu tej dyskusji jest niesprawiedliwa, skrajnie stronnicza i niczym niepoparta.

"Panie europośle, ten rząd w większości obalą kobiety.(...) Kobiety w Polsce cały czas mają w rękach parasolki. Jeżeli trzeba będzie, wyjdziemy na ulice i obalimy rządy PiS" - podkreśliła Scheuring-Wielgus.

Petru zaapelował też do rzeczniczki PiS Beaty Mazurek o przeprosiny za nazwanie go "zdrajcą". Zapowiedział, że w przyszłym tygodniu wytoczy jej proces.

Mazurek na antenie Superstacji powiedziała: "Skandalem, rzeczą niebywałą i haniebną jest to, że Petru chciał doprowadzić do tego, żeby w PE odbyła się debata na temat praworządności w Polsce. Tak robią tylko zdrajcy, nikt więcej". 

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Petru: po latach dążenia do Zachodu Polska idzie na Wschód

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!