XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Paweł Mucha: w KRS będą miejsca dla sędziów popieranych przez opozycję

Paweł Mucha: w KRS będą miejsca dla sędziów popieranych przez opozycję
Wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha (fot. Maciej Biedrzycki/KPRP)

Prezydent Andrzej Duda wskazuje na konieczność, aby w Krajowej Radzie Sądownictwa były zagwarantowane miejsca dla sędziów cieszących się poparciem opozycji, o ile będzie ona miała taką wolę - podkreślił w sobotę (11.11) wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.

• Mucha był pytany w radiowej Trójce o piątkowe, trzecie już spotkanie z szefem komisji sprawiedliwości Stanisławem Piotrowiczem (PiS), po którym politycy oznajmili, że zakończyli omawianie prezydenckich projektów ustaw ws. Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego oraz poprawek zgłoszonych przez PiS. Ich zdaniem ten materiał umożliwia skierowanie projektów do prac na najbliższym posiedzeniu Sejmu.

• - Oczywiście, że się cieszę z tego, że udało się przybliżyć porozumienie w ważnej dla Polaków sprawie, jaką jest reforma wymiaru sprawiedliwości - skomentował Mucha. Jak dodał, ma "deklarację" Piotrowicza, że będzie wnosił o podjęcie prac nad projektami ustaw o KRS i SN na najbliższym posiedzeniu Sejmu - 22-24 listopada.

• - Wtedy i przedstawiciele większości parlamentarnej i przedstawiciele opozycji (...) będą mieli uprawnienia, żeby zgłaszać określone poprawki - powiedział wiceszef Kancelarii Prezydenta.

Na pytanie, jak będzie ostatecznie wybierany KRS, odparł:

- To Sejm o tym zadecyduje. Myśmy się porozumieli, co do tego, po pierwsze - jakie mamy rozbieżności, po drugie - część udoskonaliliśmy, po trzecie - wskazaliśmy jaki jest rdzeń, jeżeli chodzi o propozycje prezydenckie, które z perspektywy prezydenta, muszą być zachowane - mówił Mucha. Wymienił m.in. postulat multipartyjnego wyboru sędziów do KRS.

Prezydent - jak mówił Mucha - wskazał również na konieczność zagwarantowania - "o ile opozycja będzie miała taką wolę" - by w KRS byli też sędziowie, którzy "cieszą się poparciem" ugrupowań opozycyjnych. Wcześniej w rozmowie z portalem Onet powiedział, że przedstawiciele opozycji mieliby "zagwarantowane, mówiąc w uproszczeniu, sześć miejsc w KRS".

- Jestem wielkim zwolennikiem tego, żeby to nie był wybór sędziów, przez sędziów, tylko, żeby to był wybór w myśl zasady suwerenności narodu, który jest dokonywany w polskim parlamencie, bo w polskim parlamencie mamy odwzorowanie poglądów politycznych Polaków - zaznaczył Mucha.

Prezydent Andrzej Duda pod koniec września zaprezentował projekty ustaw dotyczące SN i KRS. Następnie zostały one przekazane do Sejmu a 3 października zostały skierowane do konsultacji.

Po czterech spotkaniach prezydenta Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, rozmowy o prezydenckich projektach zeszły na "poziom ekspercki". Ostatnia rozmowa prezydenta i prezesa PiS, do której doszło 20 października, dotyczyła poprawek zaproponowanych przez PiS do prezydenckich projektów. Prezydent, który wyraził zastrzeżenia do części z nich, przekazał wówczas liderowi PiS na piśmie swoje uwagi. W sprawie ustaw o sądownictwie spotykali się wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha i szef komisji sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz (PiS).

Prezydencki projekt ustawy o SN wprowadza m.in.: możliwość wniesienia do SN skargi na prawomocne orzeczenie każdego sądu, przepis by sędziowie SN przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat z możliwością wystąpienia do prezydenta o przedłużenie orzekania oraz utworzenie Izby Dyscyplinarnej z udziałem ławników. Skargę nadzwyczajną do SN wnosiłoby się w terminie 5 lat od uprawomocnienia skarżonego orzeczenia; przez 3 lata mogłaby ona być też wnoszona w sprawach, które uprawomocniły się po 17 października 1997 r. Skargi nadzwyczajne miałyby być generalnie badane przez dwóch sędziów SN i jednego ławnika SN.

Projekt nowelizacji ustawy o KRS zakłada m.in., że obecni członkowie KRS-sędziowie pełnią swe funkcje do dnia rozpoczęcia wspólnej kadencji wszystkich członków Rady-sędziów, wybranych na nowych zasadach przez Sejm (dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie - PAP). Sejm wybierałby nowych członków KRS-sędziów większością 3/5 głosów na wspólną czteroletnią kadencję; w przypadku klinczu każdy poseł mógłby głosować w imiennym głosowaniu tylko na jednego kandydata spośród zgłoszonych. Kandydatów na członków KRS-sędziów mogłyby zgłaszać Sejmowi tylko: grupa co najmniej 2 tys. obywateli oraz grupa co najmniej 25 czynnych sędziów. 

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Paweł Mucha: w KRS będą miejsca dla sędziów popieranych przez opozycję

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!