Ośmiorniczki i obiady: To był dzień Radosława Sikorskiego

Ośmiorniczki i obiady: To był dzień Radosława Sikorskiego
- Co do ośmiorniczek to przypominam, że jedzenie drogich kolacji na koszt podatnika jest częścią pracy ministra spraw zagranicznych - uważa Radosław Sikorski (fot.pixabay.com)

Ostatnio w internecie wrze wokół osoby Radosława Sikorskiego, byłego ministra spraw zagranicznych. Zaczęło się od ośmiorniczek, a skończyło na obiadach i śniadaniu.

Jedzenie drogich kolacji to praca

- Niech on idzie do tego Lidla po te ośmiorniczki – tak Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, odniosła się do słów Radosława Sikorskiego, byłego ministra spraw zagranicznych o potrzebie "nowego przywództwa" w Platformie Obywatelskiej po przegranych wyborach parlamentarnych.

Prezydent oczywiście za swoje słowa przeprosiła jednak jej słowa widocznie zabolały Sikorskiego.

- Co do ośmiorniczek to przypominam, że jedzenie drogich kolacji na koszt podatnika jest częścią pracy ministra spraw zagranicznych. Na przyszłość proponuję aby Biuletyn Informacji Publicznej MSZ publikował jadłospisy posiłków ministra SZ, krajowych i zagranicznych - skomentował na swoim Twitterze były minister.

Można taniej

Słowa te z kolei nie spodobały się Markowi Magierowskiemu, doradcy prezydenta Andrzeja Dudy, który udowodnił, że można taniej.


Wpis Sikorskiego zbulwersował także internautów.

 

 

×

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: Ośmiorniczki i obiady: To był dzień Radosława Sikorskiego

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!