Ograniczenia w pracy mediów w Sejmie nie są po myśli PO

Ograniczenia w pracy mediów w Sejmie nie są po myśli PO
Neumann: Dzisiaj to jest szczególnie ważne, kiedy wypchnięcie dziennikarzy do piwnicy, która jest przy Sejmie, ma być miejscem pracy dla dziennikarzy. (fot.:wikipedia.org/CC)

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński chce ograniczenia możliwości kontaktów dziennikarzy i posłów - oświadczył w środę (30 marca) szef klubu PO Sławomir Neumann. Zwrócił się z apelem do marszałka o wycofanie się z pomysłów ograniczania pracy dziennikarzy w Sejmie.

W zeszłym tygodniu "Rzeczpospolita" napisała, że marszałek planuje przenieść dziennikarzy z korytarza głównego Sejmu do pomieszczeń, które obecnie zajmuje Straż Marszałkowska. Według "Rz", oznacza to, że media nie będą mogły "już poruszać się po korytarzach Sejmu, co obecnie robią niemal bez ograniczeń". W dodatku - twierdzi gazeta - "będą skazani na nagrywanie tylko tych posłów, którzy się do nich pofatygują".

"Rz" przypomniała też, że w grudniu ubiegłego roku marszałek Sejmu zakazał operatorom kamer i fotoreporterom wstępu do kuluarów, czyli korytarza okalającego salę obrad; z kolei 11 stycznia weszło w życie zarządzenie, które zamknęło kuluary dla wszystkich dziennikarzy. Zagrodzono też wejścia do korytarza, przy którym znajdują się gabinety marszałka i jego zastępców.

Neumann mówił na konferencji prasowej, że sprawa kolejnych ograniczeń dla dziennikarzy na Wiejskiej była omawiana na środowym posiedzeniu Konwentu Seniorów. Według szefa klubu PO marszałek Sejmu Marek Kuchciński poinformował posłów, że zbiera informacje na temat tego jak wygląda praca dziennikarzy w parlamentach innych krajów europejskich, także w europarlamencie. "(Kuchciński) ma rzeczywiście plan i jest zdeterminowany, żeby przeprowadzić zmiany, które ograniczą dostęp dziennikarzy do posłów i posłów do dziennikarzy" - powiedział Neumann.

Oświadczył, że Platforma nie zgadza się na takie pomysły, dlatego też wystosował do marszałka Sejmu pismo w tej sprawie. "Uważamy, że dorobkiem polskiego parlamentaryzmu jest dość swobodny dostęp dziennikarzy do polityków i polityków do dziennikarzy" - powiedział szef klubu PO.

Przeczytaj: Macierewicz o Smoleńsku na komisji obrony narodowej

Dodał, że taki dostęp był w czasach rządów Platformy. "Dzisiaj to jest szczególnie ważne, kiedy wypchnięcie dziennikarzy do piwnicy, która jest przy Sejmie, ma być miejscem pracy dla dziennikarzy i kontaktów polityków z mediami, jest czymś dla nas nie do przyjęcia. To jest wprowadzanie swoistej cenzury na kontakty polityków z dziennikarzami i dziennikarzy z politykami" - powiedział Neumann. "Wiem, że wielu posłów PiS ma dzisiaj problem w kontaktach z mediami, ale to jest także utrudnianie pracy opozycji" - dodał.

Podkreślił, że Platforma częściowo rozumie argumenty marszałka o potrzebie poprawy bezpieczeństwa w Sejmie. "Ale nie chcemy, aby ten argument o bezpieczeństwie, o zasłanianiu się dzisiaj trochę walką z terroryzmem, był tarczą, która będzie chroniła wyrzucanie dziennikarzy z Sejmu, która odsunie opozycję od dojścia do niezależnych mediów. To nie jest dobra droga i nie tak powinniśmy budować demokrację" - stwierdził szef klubu PO.

 

×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!