• Poseł PO Izabela Leszczyna komentując słowa lidera PiS o OFE z soboty (2 lipca) oceniła, że pieniądze, które Kaczyński chce reformować już są w gospodarce zainwestowane.
• Liczy na uspokojenie nastrojów przez Mateusza Morawieckiego.
• Plan Morawieckiego już wprost nazwała kalką z pomysłu PO - "Polskich Inwestycji Rozwojowych."

Izabela Leszczyna z PO argumentowała, że prezes PiS Jarosław Kaczyński nie zrozumiał jak działa system OFE, bo w sobotę (2 lipca) zapowiadając zmiany w tym systemie nie wziął pod uwagę zmian kursów na giełdach. Polityk opozycji w wywiadzie w radiu TOK FM, w poniedziałek (4 lipca) precyzowała, że fundusze z OFE ostały zainwestowane, co znaczy, że nie ma ich "w szufladkach."

- Mówimy o żywym organizmie, to znaczy o gospodarce. Akcje spółki mają określoną wartość, niestety ona spada - dawała do zrozumienia Leszczyna, przekonując, że środki z OFE nie są przez nikogo przetrzymywane, tylko zostały wprowadzone w obrót. -  Tu prezes Kaczyński ma rację, tylko nie zauważył, że (wartość - red.) spada dokładnie od roku, a więc od momentu kiedy prezydent Duda wygrał wybory i z giełdy odpłynęła 1/4 jej aktywów - stwierdziła.

Czytaj: Ryszard Petru nazywa ruchy PiS wobec OFE "skokiem na oszczędności"

- Akcje to nie są obligacje - mówiła dalej. - Obligacje to dług, który można było umorzyć, akcje to są żywe przedsiębiorstwa, żywa gospodarka.

Polityk, stając wobec pytania co powinno się zmienić w polityce rządu odpowiadała, że tu musi się wypowiedzieć wiceminister Morawiecki. Apelowała o uspokojenie nastrojów w gospodarce.

Oceniła też jak sprawy Polski prowadzi Jarosław Kaczyński.

- Prezes powiedział wyraźnie w sobotę, kto rządzi w Polsce - konkludowała Leszczyna. - On czuje się tym, który odpowiada za wielką zmianę i jej dokonał, że wybrał Szydło na stanowisko premiera, bo ma talent medialny, że wskazał Andrzeja Dudę, bo też wydawało się, że społeczeństwo go kupi.

Po czym dodawała:

- W końcu powiedział, że najważniejszy jest plan Morawieckiego. A co to takiego? Jest niczym innym jak Polskimi Inwestycjami Rozwojowymi, czyli pomysłem PO, tyle że napompowanym przez megalomanię prezesa i hurrapatriotyzm Morawieckiego - oceniała posłanka.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News