Nowoczesna przedstawiła założenia programu m.in. w obszarze gospodarki

Zlikwidowanie urzędu wojewody, podwyższenie kwoty wolnej od podatku i podwyższenia wieku emerytalnego do 67 lat – to niektóre założenia programu Nowoczesnej w obszarach: gospodarki, praworządności i samorządu.

W Krynicy politycy Nowoczesnej przedstawili najważniejsze założenia programowe partii w trzech obszarach: gospodarki, praworządności i samorządu.

Wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak (Nowoczesna), odnosząc się do kwestii praworządności, wskazywała na konieczność przeprowadzenia ogólnopolskiej kampanii, która pokaże obywatelowi wagę i rolę mediacji. "Polskie społeczeństwo przekonane jest do jednej rzeczy: nie ma to jak wyrok sądu, ewentualnie ugoda zawarta przed osobą sędziego. Nie ma takiej potrzeby. Jest możliwość - i ona powinna być eksponowana - zawierania ugód przedsądowych, czy w trakcie postępowania sądowego, poprzez skierowanie sprawy przez sąd do mediatora" - mówiła Dolniak.

W jej ocenie, za pomocą mediacji można "szybko zakończyć postępowanie sądowe tańszym kosztem".

Poseł Nowoczesnej Marek Sowa przekonywał, że państwo dobrze zorganizowane, musi być państwem zdecentralizowanym. Podkreślił, że Nowoczesna opowiada się za likwidacją urzędu wojewody.

"Nowoczesna przygotowuje zmianę ustawy o wojewodzie i administracji rządowej w województwie tak, aby ten urząd zlikwidować i precyzyjnie (także) opisać, które z zadań dzisiaj wykonywanych przez urząd wojewódzki będą przesunięte do samorządów terytorialnych" - zapowiedział poseł Nowoczesnej.

Sowa powiedział, że Nowoczesna chce też przygotować propozycje legislacyjne, które uniezależnią politykę regionalną od funduszy europejskich.

Poseł Paweł Pudłowski wyliczał z kolei szereg gospodarczych propozycji programu Nowoczesnej. Ugrupowanie Ryszarda Petru chce m.in. obniżenia podatków CIT i PIT do 15 proc., podwyższenia kwoty wolnej od podatku, przywrócenia tzw. kotwicy budżetowej, czy podwyższenia wieku emerytalnego do 67 lat.

Nowoczesna opowiada się także za wprowadzeniem w Polsce waluty euro, co - zdaniem Pudłowskiego - podwyższyłoby polskie bezpieczeństwo obecności w UE.