Nowoczesna chce, aby rządowy projekt ustawy o Narodowym Instytucie Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego został podczas odrzucony w pierwszym czytaniu lub nie był w ogóle procedowany.
• Klub Nowoczesnej chce odrzucenia w pierwszym czytaniu rządowego projektu ustawy o Narodowym Instytucie Wolności.
• Według Nowoczesnej, PiS chce przejąć kontrolę nad organizacjami pozarządowymi i pożytku społecznego.
• PiS ma cichy plan, aby jeszcze przed wakacjami przejąć kontrolę nad organizacji pozarządowymi - powiedziała posłanka Joanna Scheuring-Wielgus.
Posłanki: Joanna Scheuring-Wielgus i Joanna Schmidt zapowiedziały naśrodowej konferencji prasowej w Sejmie, że Nowoczesna chce, aby rządowy projekt ustawy o Narodowym Instytucie Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego został podczas środowych (12 lipca) obrad Sejmu odrzucony w pierwszym czytaniu lub nie był w ogóle procedowany.
Scheuring-Wielgus uważa, że "PiS ma cichy plan, aby jeszcze przed wakacjami przejąć kontrolę nad organizacji pozarządowymi". "Wiemy, że poseł Jarosław Kaczyński bardzo boi się społeczeństwa obywatelskiego, bardzo boi się być w tym społeczeństwie obywatelskim i odgradza się od niego" - podkreśliła.
Czytaj też: Organizacje pozarządowe nie chcą nowej instytucji. Nie wierzą w obietnice rządu
Posłanka zaznaczyła, że "Narodowy Instytut Wolności ma przejąć organizację finansowania wszystkich ngo-sów, czyli organizacji pożytku społecznego i organizacji pozarządowych".
Jej zdaniem, organizację pozarządowe są nawet ważniejsze niż ustawa samorządowa, bo "zajmują się dokładnie tym z czym rząd sobie nie radzi".
Schmidt podkreśliła z kolei, że "PiS się nie kryje pisząc w uzasadnieniu, że Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ma wspierać działania zgodne z linią partii. W uzasadnieniu czytamy, że pilne jest wsparcia organizacji pozarządowych działających na terenach wiejskich, działających w tematyce rodziny czy edukacji historycznej czy patriotycznej" - zauważyła posłanka.