Uniemożliwienie przeprowadzania wyborów w dniu, w którym wypadają święta państwowe, kościelne lub które są dniami wolnymi od pracy - przewiduje projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego, który posłowie Nowoczesnej złożą w Sejmie w przyszłym tygodniu.
Zgodnie z obecnie obowiązującym Kodeksem wyborczym przyszłoroczne wybory samorządowe powinny odbyć się 11 listopada, gdyż głosowanie wyznacza się na ostatni dzień wolny od pracy, poprzedzający upływ kadencji rad władz samorządowych. W tym dniu przypada setna rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę.
- Obchody setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości nie powinny być łączone z wyborami samorządowymi. Ustawodawcy nie przewidzieli tego pracując nad Kodeksem wyborczym, ustanawiając sztywny termin, że wybory samorządowe muszą się odbywać w ostatnią niedzielę przed zakończeniem kadencji samorządów terytorialnych - podkreślił podczas środowej konferencji prasowej w Sejmie Marek Sowa z Nowoczesnej.
Jak dodał, Nowoczesna złoży w przyszłym tygodniu projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego, która uniemożliwi przeprowadzenie wyborów w dniu, w którym wypadają święta państwowe, kościelne, które są dniami wolnymi od pracy.
- Nowoczesna wychodzi z propozycją rozwiązania problemu na przyszłość i składa nowelizację ustawy Kodeks wyborczy z zasadą, że jeśli wybory wypadną w dniu świątecznym, wtedy należałoby je przeprowadzić tydzień wcześniej - mówił Sowa.
Polityk podkreślił, że organizowanie wyborów w dniu, w którym wypada święto, może narazić na zarzuty łamania ciszy wyborczej i dawać powody do zaskarżania wyników wyborów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowoczesna chce zmian w Kodeksie wyborczym