• Marek Magierowski, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy skrytykował działanie PiS w komisji sprawiedliwości.
• Urzędnik nie jest pewny, czy powinno się procedować nowelizację dotyczącą Trybunału Konstytucyjnego nocą.
• Mateusz Kijowski z KOD, po tym jak Komitet wycofał swoją obywatelską wersję ustawy oskarżył większość w Sejmie o niesłuchanie obywateli.

W nocy z wtorku na środę (5 na 6 lipca) Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka przygotowała nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.

Marek Magierowski z Kancelarii Prezydenta RP stwierdził w TVN 24, że szybkość prac i samo procedowanie ustawy w nocy nie było najfortunniejszym rozwiązaniem. - Czasami ekspresowe tempo prac jest potrzebne, czasami nie - mówi Magierowski. - Myślę, że wszyscy jesteśmy zmęczeni debatą i pracami nad ustawą o Trybunale Konstytucyjnym. Im szybciej te prace się zakończą, tym lepiej.

Czytaj: KOD nie przestaje protestować przeciwko działaniom rządu wobec TK

Magierowski jest przekonany, że Stanisław Piotrowicz z PiS, który jest przewodniczącym komisji nie musiał sięgać po nocne obrady. - Nie ma takiej potrzeby, żeby nad ustawą procedować o 3.30 (w nocy - przyp.red.) Te prace można prowadzić w nieco innym trybie, nieco innym terminie. O stylu wypowiadać się nie chcę - mówił Magierowski.

Opozycja widzi w nocnym procedowaniu złamanie regulaminu Sejmu. Sejm we wtorek (5 lipca) przeprowadził drugie czytanie projektu nowej ustawy o TK - powstałego po rozpatrzeniu projektów PiS, PSL, Kukiz'15 oraz obywatelskiego projektu zgłoszonego przez KOD. Po wycofaniu przez KOD projektu obywatelskiego, w ocenie opozycji komisja powinna ponownie zacząć swoją pracę, ale tego nie zrobiła.

- Sto tysięcy obywateli zostało potraktowanych jako przykrywka dla niekonstytucyjnych rozwiązań wprowadzanych przez większość sejmową - komentował później dla TVN 24 Mateusz Kijowski, lider KOD. - Władza nie chciała z nami rozmawiać, nie wzięto pod uwagę naszych postulatów proponowanych w obywatelskim projekcie ustawy.

Projekt, który przeszedł przez komisję jest oparty o propozycję PiS.

Trybunał Konstytucyjny jest centralnym elementem sporu między większością, rządem i opozycją. Spór zaczął się w grudniu 2015 roku, gdy przeprowadzono tzw. nowelizację naprawczą ustawy o TK, a którą w marcu Trybunał uznał za niezgodną z Konstytucją RP.

Od tego czasu rząd nie publikuje wyroków Trybunału, a instytucje międzynarodowe (Komisja Wenecka Rady Europy i Komisja Europejska) badają procedury praworządności w Polsce. W ocenie PiS to zainteresowanie jest wywołane działaniami opozycji.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News