- Mogę zapewnić, że plan rozwiązania problemu niezłotowych hipotek nie będzie katastrofą – powiedział Adam Glapiński, wskazywany jako następny prezes NBP. To kolejny głos świadczący o tym, że udział banku centralnego w przewalutowaniu kredytów frankowych jest prawdopodobny.
Dziś głos w tej sprawie zabrał Adam Glapiński, wiceprezes NBP wskazywany jako następny prezes banku centralnego. Jego zdaniem Polska powinna szybko pozbyć się ciężaru hipotecznych kredytów walutowych, bo stanowi on największe wyzwanie dla krajowego systemu bankowego.
- Mogę zapewnić, że plan rozwiązania problemu niezłotowych hipotek nie będzie katastrofą – powiedział Glapiński.
Wiceprezes NBP dodał, że wszyscy zaangażowani w opracowywanie planu dotyczącego kredytów frankowych mają na uwadze stabilność branży bankowej. Poinformował, że prezentacja ostatecznego rozwiązania jest blisko i będzie ono wypracowane w dialogu z branżą.
Czytaj też: Frankowicze: Sondaż CBOS pokazuje, że Polacy nie chcą, aby państwo pomagało kredytobiorcom
Marek Belka nie jest za przewalutowaniem
Słowa wiceprezesa NBP to sygnał, że stanowisko władz banku centralnego zmienia się znacząco i ustawowe rozwiązanie problemu kredytów frankowych z udziałem NBP jest coraz bardziej prawdopodobne.
Obecny prezes NBP Marek Belka zajmował różne stanowisko w tej kwestii, mówiąc m.in. o tym, że banków nie stać na przewalutowanie, a koszt ewentualnej operacji dla pozostałej części społeczeństwa będzie olbrzymi. Przestrzegał ponadto, że „nagłe przewalutowanie kredytów walutowych groziłoby znacznym osłabieniem złotego”.
W styczniu br. powiedział wręcz, że nie ma żadnego powodu ekonomicznego i społecznego przede wszystkim, żeby się tym zajmować, a ustawę prezydencką dla frankowiczów nazwał „szkodliwą i niepotrzebną”.
Banki z kredytami walutowymi tracą
W środę (20 kwietnia) dołowały akcje banków najbardziej zaangażowanych w walutowe kredyty hipoteczne (w praktyce kredyty frankowe). O godz. 16 mBank tracił 3,66 proc., PKO BP – 2,21 proc., a BZ WBK – 1,55 proc.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: NBP pomoże rozwiązać problem kredytów frankowych? Coraz więcej na to wskazuje