Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych chce na protest w CZD spojrzeć systemowo

Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych chce na protest w CZD spojrzeć systemowo
Samorząd wskazał, że pielęgniarki strajkujące w CZD domagają się przede wszystkim zwiększenia liczby pielęgniarek na dyżurach. (fot.:wikipedia.org/CC BY-SA 3.0)

• Sprowadzanie konfliktu w CZD jedynie do kwestii płacowych uważamy za szczególnie szkodliwe i niesłużące osiągnięciu porozumienia – ocenia Prezydium Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.
• Dodaje, że w większości placówek medycznych opiekę sprawuje zbyt mało pielęgniarek.

W przyjętym w poniedziałek stanowisku samorząd pielęgniarek i położnych podkreślił, że z wielką trwogą obserwuje dramat, który rozgrywa się w Instytucie Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

- Wysoka jakość opieki pielęgniarskiej gwarantująca bezpieczeństwo pacjentów powinna wszystkim leżeć na sercu. Strajk trwający w CZD w Warszawie jest swoistym obnażeniem patologii, które od lat toczą system ochrony zdrowia, nie tylko na poziomie jednego szpitala, ale niestety większości placówek medycznych. W większości podmiotów leczniczych opiekę sprawuje zbyt mała liczba pielęgniarek i położnych, co zagraża życiu i zdrowiu pacjentów - ocenia Rada.

Samorząd wskazał, że pielęgniarki strajkujące w CZD domagają się przede wszystkim zwiększenia liczby pielęgniarek na dyżurach. Zwrócił też uwagę, że pielęgniarki zdecydowały się na strajk po dwóch latach bezowocnych negocjacji, ponieważ liczą, że w końcu zostaną wysłuchane.

Czytaj: Lider partii Razem ocenił słowa ministra zdrowia o proteście w CZD

NRPiP podkreśliła, że popiera słuszność działań podjętych w szeroko pojętym interesie pacjentów. Sprowadzanie konfliktu w CZD jedynie do kwestii płacowych uważamy za szczególnie szkodliwe i niesłużące osiągnięciu porozumienia - zaznaczył samorząd.

Rada przypomina, że w marcu br. przedstawiła ministrowi zdrowia projekt rozwiązań systemowych, który powinien stanowić podstawę do jak najszybszego podjęcia decyzji uzdrawiających sytuację zawodową pielęgniarek i położnych, a tym samym przywracających bezpieczeństwo pacjentów.

W stołecznym Instytucie "Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka" od wtorku trwa protest pielęgniarek, które - domagając się podwyżek i zwiększenia obsady kadrowej - zdecydowały się na odejście od łóżek pacjentów. Od tego czasu, z krótkimi przerwami, prowadzone były negocjacje. Ostatnia tura została zawieszona w niedzielę wieczorem; podjęto decyzję o kontunuowaniu akcji strajkowej, która została potwierdzona referendum wewnątrzzwiązkowym.

W poniedziałek minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zaapelował do strajkujących pielęgniarek, żeby wróciły do pacjentów. Mówił, że protest naraża placówkę na pogłębianie się problemów, pogarsza jej sytuację finansową i wizerunkową, stawiając pod znakiem zapytania przyszłość placówki. Zadeklarował wsparcie w negocjacjach.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych chce na protest w CZD spojrzeć systemowo

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!