We wtorek Polska poparła decyzję dotyczącą rozlokowania uchodźców w krajach UE. Dziś Ministerstwo Spraw Wewnętrznych opublikowało informator poruszający najbardziej istotne kwestie związane z przyjmowaniem uchodźców.
MSW tłumaczy, że spełnione zostały wszystkie polskie postulaty, czyli m.in. o brak automatyzmu w przyjmowaniu uchodźców, możliwość odstąpienia od ich przyjmowania w określonych przypadkach, wzmocnienie granic zewnętrznych UE oraz pełną i realną weryfikację mającą na celu m.in. zapewnienie bezpieczeństwa i oddzielenie imigrantów ekonomicznych od uchodźców.
W lipcu Polska zgodziła się przyjąć 2 tys. uchodźców. Wczoraj podjęła decyzję o przyjęciu 5082 osób. Ostateczna ich liczba będzie jednak mniejsza ponieważ do procesu przyjmowania uchodźców włączy się jeszcze m.in. Irlandia, Dania, Szwajcaria i Norwegia. Oznacza to, że w sumie łącznie trafi do nas około 6500 – 6800 osób.
Głównie uchodźcy z obozów w Europie
Przyjmiemy uchodźców przebywających na terenie Włoch i Grecji, oprócz grupy 900 osób, które zostaną przyjęte w ramach przesiedleń. To przede wszystkim obywatele Syrii i Erytrei.
Pierwsi uchodźcy trafią do Polski w 2016 r., a w ciągu dwóch lat, do roku 2017, będą będą przyjeżdżać stopniowo w małych grupach 150-osobowych grupach co ok. cztery miesiące. Ma to dać czas ma ułatwienie adaptacji do nowych warunków i integracji z polskim społeczeństwem. Polska nie będzie przyjmować emigrantów zarobkowych.
Uchodźcy najpierw trafią do otwartych ośrodków Urzędu do Spraw Cudzoziemców (jest ich 12). Zostaną objęci programami reintegracyjnymi, a po zakończeniu procedury programem integracyjnym, pieką medyczną, kursami informacyjnymi, ułatwiającymi proces adaptacji, nauką języka polskiego, a także szkoleniami zawodowymi. Najmłodsi i młodzież zostanie objęta obowiązkiem szkolnym. Po uzyskaniu statusu uchodźcy, cudzoziemcy będą mogli złożyć wniosek, o trwający rok tzw. indywidualny program integracyjny – realizowany przez powiatowe jednostki pomocy rodzinie, który nadzoruje Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
Zdaniem MSW liczba uchodźców nie jest problemem dla krajowych struktur imigracyjnych. W latach 90 Polska bez żadnych problemów przyjęła ponad 80 tys. uchodźców z Czeczenii.
Gęste sito weryfikacyjne
Każdy przybysz będzie weryfikowany już przez kraje pierwszego przyjazdu,a do Polski trafi pełna dokumentację takiej osoby włącznie z jej odciskami palców. Każda osoba będzie weryfikowana przez służby państw członkowskich, które będą ze sobą współpracowały. Polska może w każdej chwili odmówić przyjęcia danej osoby. W krajach, w których znajdują się uchodźcy, którzy mają przyjechać do Polski będą oficerowie łącznikowi polskiej Straży Granicznej. Będą oni mieli bezpośredni kontakt z tymi, którzy tę procedurę prowadzą, a także samymi kandydatami do relokacji.
Co więcej, możemy decydować kto przyjedzie nad Wisłę, jakie grupy będą się najlepiej integrowały. A w przypadku zaostrzenia sytuacji na Ukrainie i gwałtownego napływu uchodźców stamtąd, możemy odstąpić od przyjmowania zadeklarowanej liczby osób.
Pobyt uchodźców zostanie sfinansowana ze środków unijnych. UE zwróci Polsce po 10 tys. euro na każdego uchodźcę przyjętego z Bliskiego Wschodu i 6 tys. euro na uchodźcę przebywającego w obozach na terenie UE - w Grecji i na terenie Włoch.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: MSW: fakty o kwestii uchodźców