Według konfederacji Lewiatan nowelizacja ustawy o minimalnym wynagrodzeniu – ustalająca najniższą stawkę godzinową na poziomie 12 zł brutto dla zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych – może budzić wątpliwości co do zgodności z Kodeksem Cywilnym.
Wiodącym celem rządu powinno być szerokie stosowanie umów o pracę – zwłaszcza w sektorze zamówień publicznych. Jeśli jednak rząd będzie dalej pracował nad nowelizacją, to konieczne jest uwzględnienie odpowiedniego vacatio legis – pozwoli ono na waloryzację kontraktów w toku oraz właściwe skalkulowanie budżetów w nowych przetargach publicznych.
„Nowelizacja musi uwzględniać przepisy, które zobligują zamawiających do kalkulowania budżetów w oparciu o minimalną stawkę godzinową. Kluczowe będzie, by każdy zamawiający w każdym przetargu publicznym zastosował stawkę 12 zł za godzinę od momentu obowiązywania nowych regulacji” - podało w komunikacie stowarzyszenie.
Czytaj też: 12 zł za godzinę może, ale nie musi objąć umów zawartych nim regulacja wejdzie w życie
Stowarzyszenie Lewiatan zauważa, że zgodnie z analizą dr Ryszarda Piotrowskiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, krótszy niż 12-miesieczny okres vacatio legis należałoby uznać za niezgodny z art. 2, 22 w związku z 31 ust. 3 i 67 w związku z art. 2 Konstytucji RP w przypadku tych rozwiązań, które dotyczą umów zawieranych na okresy wieloletnie. „Mając na względzie praktykę polskiego rynku w zakresie umów stwierdzić należy, iż ustalenie zbyt krótkiego vacatio legis naruszyłoby wyrażoną w art. 2 Konstytucji RP zasadę państwa prawa, a w szczególności zasadę prawidłowej legislacji” - pisze Lewiatan.
Czytaj całość na wnp.pl