• Minimalna emerytura na poziomie tysiąca złotych miałaby zostać wprowadzona w roku 2017.
• Rząd chcę ją jednak uwarunkować dodatkowym obok stażu kryterium - wysokością zgromadzonego kapitału.
Idea wprowadzenia dodatkowego warunku ubiegania się o minimalne świadczenie pojawiła się w trakcie prowadzonego przeglądu emerytalnego - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Rząd rozważa powiązanie minimalnej emerytury z poziomem odłożonych składek do ZUS. 180 tys. zł dla mężczyzn, 145 tys. zł dla kobiet - to jeden z rozważanych wariantów nowego kryterium. Dla porównania, aby mężczyzna dostał obecną emeryturę minimalną (880 zł), musi zgromadzić w ZUS 190 tys. zł.
Według obowiązujących regulacji, aby otrzymać minimalne świadczenie, ZUS bierze pod uwagę jedynie staż. Kobieta musi mieć 22, a mężczyzna 25 lat okresów składkowych.
Jak dowiedział się DGP, rząd rozważa jeszcze inną opcję powiązania nowego kryterium ze stażem. Drugi pomysł zakłada minimalny pułap składki jako alternatywę dla kryterium stażu.
Więcej na ten temat czytaj tutaj.