• Mariusza Błaszczaka (MSWiA) zirytował sądowy wyrok uniewinniający za zakłócenie spotkania senator Anny Marii Anders.
• Polityk ocenia, że zaistniało "przyzwolenie, żeby doprowadzać do burd".
• Do omawianego zajścia, które wyrok posumował, doszło w marcu 2016 roku.
Dla szefa resortu spraw wewnętrznych wyrok w Suwałkach jest bezprecedensowy, co więcej jest skandaliczny. Przypomnijmy, że wyrok dotyczy zakłócania spotkania Anny Marii Anders, gdy prezentowała wystawę o ojcu, bohaterze II wojny światowej, gen. Władysławie Andersie. Spotkanie zakłócali przeciwnicy polityczni PiS.
- Sąd w Suwałkach uniewinnił zadymiarzy, którzy próbowali zerwać otwarcie wystawy poświęconej gen. Andersowi - mówił w TVP 1 polityk PiS. Wywiad emitowano w poniedziałek (23 stycznia. - (Sąd) stwierdził, że można przerywać spotkania, a więc sąd w Suwałkach zapalił zielone światło dla tych, którzy będą chcieli zrywać spotkania gdzie indziej.
Błaszczak ocenił, że taki wyrok będzie bardzo zły dla działania w sferze publicznej.
- To skandaliczny wyrok - Błaszczak oceniał. - To przyzwolenie, żeby doprowadzać do burd.
Sędziowie, w ocenie szefa MSWiA, wykazali się hipokryzją.
- Kilka lat temu we Wrocławiu było spotkanie z majorem KBW Zygmuntem Baumanem, dziś już nieżyjącym - to spotkanie, o mało co, nie zostało zakłócone w podobny sposób. - (Protestujący) którzy próbowali zerwać to spotkanie, zostali skazani. Ci, którzy próbowali zerwać otwarcie wystawy poświęconej gen. Andersowi, zostali uniewinnieni. To hipokryzja - wnioskował Błaszczak.
Mariusz Błaszczak, odwołując się do przeszłości stwierdził, że ponownie mamy do czynienia z sytuacją, w której sąd stawia ponad prawem, uwalnia. - Zapalono zielone światło dla tych, którzy będą chcieli zrywać spotkania w innych sytuacjach. To bardzo źle.
Czytaj: Ważą się losy kar dla posłów za okupację sali sejmowej
Opozycja, jak i obrona posądzonych argumentowała, że Anders (i obecny wówczas z nią Mariusz Błaszczak) wykorzystała spotkanie kulturalne do potrzeb kampanii wyborczej. Anna Maria Anders kandydowała do Senatu w wyborach uzupełniających. Uzyskała mandat do Senatu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mariusz Błaszczak skrytykował wyrok w Suwałkach: "Skandaliczny"