Mapy zdrowotne w kardiologii: dobrze, że są - wymagają jednak dopracowania

Mapy zdrowotne w kardiologii: dobrze, że są - wymagają jednak dopracowania
Na zaopiniowanie map potrzeb zdrowotnych przydałoby się więcej czasu. (fot.Helge V. Keitel/Flickr/CC BY 2.0)

Specjaliści chwalą pomysł opracowania map potrzeb zdrowotnych w kardiologii. Mówią: dobrze, że są, ale wymagają dopracowania, bo mają szereg niedociągnięć. To potrzebne narzędzie, które powinno w jednoznaczny sposób dostosować dostępność usług do przyszłych potrzeb pacjentów.

Dr Piotr Jankowski przewodniczący Komisji Promocji Zdrowia Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego nie ma wątpliwości, że dobrze się stało, iż mapy potrzeb zdrowotnych w zakresie kardiologii w ogóle powstały.

- To zdecydowany krok naprzód. Mapy na pewno będą wymagały aktualizacji za rok, czy dwa, kiedy będą ukazywać się nowe informacje epidemiologiczne dotyczące zachorowalności i umieralności i tego jak będzie zmieniać się opieka medyczna w poszczególnych regionach kraju. Pewnie ta aktualizacja będzie okazją do dalszej poprawy powstałych teraz map w kardiologii - zaznacza Jankowski.

Ekspert podkreśla też, że jak każde nowe działania, także i te mogły być wykonane lepiej, jednak cieszy go fakt, że podjęto prace i, że mapy dają pewien obraz sytuacji i stanowią punkt wyjścia do dalszej analizy.

Jak tłumaczy, z map wynika, że obecnie mamy zabezpieczone zapotrzebowanie jeśli chodzi o leczenie zawałów serca, czy inne metody operacyjne. Nie ma jednak dowodów, że w całym kraju opieka ambulatoryjna jest w wystarczającym zakresie.

- Leczenie zawałów serca jest zaliczane do największych sukcesów w kardiologii polskiej i na świecie. I to rzeczywiście pokazują te mapy. Jednak w zakresie opieki ambulatoryjnej czy leczenia pacjentów z niewydolnością serca, mapy wskazują, że w dużym stopniu tę sytuację nie tylko można, ale i trzeba poprawić. Trzeba też podkreślić, że mapy, poza podawaniem aktualnej sytuacji, mają też aspekt oceny zapotrzebowania w przyszłości - podkreśla Jankowski.

I dodaje. - Oczywiście, zawsze przewidywanie jest obarczone dużym ryzykiem błędu, ale trzeba mieć świadomość, że mimo iż teraz sytuacja w kardiologii jest dobra, to w najbliższej przyszłości może się zmienić. Wciąż bowiem stoimy przed ryzykiem nowej epidemii chorób układu krążenia spowodowanej np. złymi nawykami żywieniowymi czy dotyczącymi aktywności fizycznej wśród polskich dzieci i młodzieży, co za 20-30 lat może pogorszyć znacząco epidemiologię chorób układu krążenia.

Czytaj dalej na rynekzdrowia.pl

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!