Manewry Anakonda: Polski generał jest dobrej myśli

Manewry Anakonda: Polski generał jest dobrej myśli
Generał pytany o to, gdzie jego zdaniem powinny stacjonować wojska amerykańskie odparł, że decyzja o rozmieszczeniu brygady będzie "stosowna do sytuacji". (fot.:twitter.com/dgeneralnersz)

Dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. broni Mirosław Różański zapewnił w piątek (1 kwietnia) po rekonesansie na poligonie drawskim przed zaplanowanymi na czerwiec ćwiczeniami wojskowymi Anakonda 16, że żołnierze, którzy wezmą w nich udział są dobrze przygotowani. Możemy być spokojni o ich przebieg - zaznaczył.

O przygotowaniach do największego ćwiczenia wojskowego w Polsce po 1989 r. na poligonie minister obrony narodowej Antoni Macierewicz rozmawiał z gen. Różańskim, dowódcą operacyjnym rodzajów sił zbrojnych gen. broni Markiem Tomaszyckim i dowódcą wojsk lądowych USA w Europie gen. broni Benem Hodgesem.

Różański powiedział mediom, że w ćwiczeniu Anakonda-16 wezmą udział żołnierze z Polski i innych krajów reprezentujący wszystkie rodzaje sił zbrojnych, a także żołnierze rezerwy.

- Będzie to ćwiczenie, które potwierdzi naszą gotowość do zabezpieczenia wejścia na teren kraju sił zbrojnych państw sojuszniczych. Jestem przekonany, że po zakończeniu ćwiczenia będziemy w stanie przedstawić kierownictwu resortu i najwyższym władzom wnioski, które będą istotne dla budowania bezpieczeństwa kraju - dodał.

Przeczytaj: Opozycja atakuje ministra sprawiedliwości. Będzie wniosek o wotum nieufności?

Generał pytany o to, gdzie jego zdaniem powinny stacjonować wojska amerykańskie odparł, że decyzja o rozmieszczeniu brygady będzie "stosowna do sytuacji".

- Liczę na to, że Polska będzie głównym punktem, gdzie zasadnicze części tej brygady będą rozmieszczone - powiedział. Dodał, że część amerykańskich jednostek wojskowych, które wezmą udział w Anakondzie pozostanie w Polsce i będzie tu realizować dalsze zadania szkoleniowe.

Taka samą opinię wygłosił podczas rozmowy z mediami Hodges. Część żołnierzy i sprzętu, które zostaną sprowadzone do Polski na ćwiczenia Anakonda pozostanie w tym kraju - powiedział amerykański generał.

Jego zdaniem Anakonda będzie cennym doświadczeniem m.in. w przemieszczaniu żołnierzy i sprzętu różnych sił zbrojnych z USA do Polski.

- Manewry te są ważnym elementem odstraszającym, jednocześnie zaś potwierdzającym naszą determinację nad zapewnieniem bezpieczeństwa. To również demonstracja naszych zdolności wojskowych. Ćwiczenia będą obejmowały przemieszczenie żołnierzy oraz sprzętu ze Stanów Zjednoczonych prosto do Polski. To pokaże jak szybko nasze siły mogą zareagować na terenie Europy - powiedział.

Hodges indagowany w sprawie wojsk amerykańskich, które mają stacjonować na wschodniej flance NATO podkreślał, że dokładna ich liczba ani miejsca, gdzie będą rozlokowane nie są jeszcze ustalone. Zapewnił jednak, że wojska amerykańskie i ich sprzęt, które przyjadą zarówno z USA jak i baz amerykańskich w Niemczech, znajdą się w takich krajach jak Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Bułgaria i Rumunia.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Manewry Anakonda: Polski generał jest dobrej myśli

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!