"Le Monde" chce stanowczej reakcji UE wobec Polski

"Le Monde" chce stanowczej reakcji UE wobec Polski
"Le Monde" ocenia, że europejscy przywódcy, nie chcąc okazać się tak biernymi, jak w przypadku Viktora Orbana. (fot. Francuski kiosk z prasą, flickr.com/CC BY 2.0)

• Francuski dziennik zaznacza szybką reakcję UE wobec Polski, nauczonej przykładem węgierskim.
• Dziennikarze zaznaczają, że 13 stycznia sytuacja w Polsce będzie tematem dyskusji komisarzy UE.
• Francuzi mogą przeczytać o napiętej sytuacji miedzy rządem, a opozycją nad Wisłą.

- UE nie może pozwolić sobie na powstanie w Europie Środkowej bloku krajów otwarcie kontestujących wspólne funkcjonowanie europejskich demokracji - pisze francuski "Le Monde". Zaznacza, że nie chcąc powtarzać sytuacji z Węgrami, przedstawiciele UE reagują szybko.

W artykule redakcyjnym, datowanym na poniedziałek, francuski dziennik popołudniowy odnotowuje, że 13 stycznia sytuacja w Polsce będzie tematem dyskusji komisarzy UE; przypomina, że od 2014 roku istnieje procedura reagowania na systemowe zagrożenia dla rządów prawa, wprowadzona dla umożliwienia reakcji na sytuację na Węgrzech.

- Tym razem problem pochodzi z Polski i jest poważniejszy - ocenia gazeta, według której w zadziwiającym tempie i szczególnie chętnie w nocy nowa władza (...) podjęła szereg kroków odnoszących się do samych fundamentów państwa prawa.

- Opozycja oskarża nowy rząd o chęć całkowitego przekształcenia systemu politycznego w kraju, w którym instytucje demokratyczne, ustanowione w 1989 roku po upadku komunizmu, są nadal bardzo młode - podkreśla "Le Monde".

Odnotowuje zarazem, że popularność Prawa i Sprawiedliwości spada, a opozycja regularnie mobilizuje dziesiątki tysięcy ludzi do demonstracji w wielu polskich miastach.

Fakt, że demonstranci występują pod europejskimi flagami powinien być przez Brukselę postrzegany pozytywnie - napisano w komentarzu, dodając, że chodzi o przypomnienie władzom w Warszawie, że przynależność do UE, na którym Polska znacznie skorzystała gospodarczo od 2004 roku, pociąga za sobą również poszanowanie dla wspólnych wartości.

"Le Monde" ocenia, że europejscy przywódcy, nie chcąc okazać się tak biernymi, jak w przypadku Viktora Orbana, który obecnie - jak zaznacza "Le Monde" aktywnie współpracuje z Jarosławem Kaczyńskim - zdecydowali się na szybką reakcję. Sytuacją w Polsce zainteresowała się również Rada Europy - dodaje.

Francuski dziennik komentuje, że szef KE Jean-Claude Juncker ma rację, próbując załagodzić sytuację, i przytacza jego słowa o bardzo konstruktywnym podejściu wobec Warszawy oraz zapewnienia, że na Polskę nie jest prowadzona nagonka.

- Jednak Unia Europejska nie może sobie pozwolić na wyłonienie się w Europie Środkowej bloku krajów kontestujących otwarcie wspólne funkcjonowanie europejskich demokracji. Poza uprzejmością Komisji jej stanowczość powinna być niezachwiana - podkreśla dziennik.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!