XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

L'Express o procedurze KE przeciw Polsce: sankcje prawie niemożliwe

L'Express o procedurze KE przeciw Polsce: sankcje prawie niemożliwe
Unijne Sankcje z powodu nieprzestrzegania decyzji o relokacji uchodźców z południa Europy przez Polskę, Węgry i Czechy są prawie niemożliwe do zastosowania - przewidują eksperci. (fot. pixabay.com)

Sankcje z powodu nieprzestrzegania decyzji o relokacji uchodźców z południa Europy przez Polskę, Węgry i Czechy są prawie niemożliwe do zastosowania - przewidują eksperci w tekście opublikowanym na stronie internetowej francuskiego tygodnika "L'Express".

• W teorii traktaty europejskie przewidują kroki przeciw krajom, które nie szanują wartości UE. Sankcje mogą doprowadzić nawet do zawieszenia prawa głosu.

• W praktyce sprawa wygląda zupełnie inaczej - uważa cytowana przez tygodnik profesor prawa publicznego i międzynarodowego Marie-Laure Basilien.

• Ekspertka przypomina, że "w 2000 roku, gdy skrajna prawica doszła do władzy w Austrii, zobaczyliśmy, że są one prawie niemożliwe do nałożenia".

 

- Zarówno w wypadku nieprzestrzegania zasad demokratycznych, jak i przy niestosowaniu się do decyzji "28", jak i w wypadku relokacji starających się o azyl, instrumenty (do stosowania sankcji) są ograniczone - uważa.

Christian Lequesne z paryskiego Centrum Studiów i Badań Międzynarodowych (CERI), po opisaniu skomplikowanych europejskich instancji decyzyjnych, stwierdza, że "ewentualne sankcje wynikają przede wszystkim z decyzji politycznej".

- A są kraje europejskie, nieprzychylne przyjęciu twardej linii, ponieważ uważają, że wzmocniłoby to tylko tendencje nacjonalistyczne - wskazuje ekspert.

Według kolejnej rozmówczyni "L'Express" Susi Dennison z Europejskiej Rady Stosunków Międzynarodowych (ECFR) "jest mało prawdopodobne, by premierzy i prezydenci państw europejskich uzyskali jednomyślność, konieczną do sankcjonowania opornych. A gdyby nawet miało do tego dojść, to nie w kwestii przyjmowania uchodźców, która bardzo dzieli (państwa UE)".

- "Niedemokratyczne" demokracje - rządy utworzone w wyniku demokratycznych wyborów, uwalniające się od demokratycznych zasad - dobrze zrozumiały tę wrodzoną słabość klubu europejskiego: Można być jego członkiem bez przestrzegania jego przepisów. I nie zanosi się, by miało się to zmienić, choć powoli narusza to jego podstawy - podsumowuje w swej publikacji "L'Express".

Media francuskie, z nielicznymi wyjątkami, niewiele miejsca poświęciły formalnemu wszczęciu przez KE procedury przeciw Polsce, Węgrom i Czechom.

"Le Monde" w korespondencji z Brukseli twierdzi, że "postępowanie KE, które było nie do uniknięcia wobec nieprzejednania zainteresowanych stolic, pogorszy niewątpliwie tlący się konflikt z krytykowanymi państwami, krytykowanymi również za sprzeniewierzanie się zasadom demokratycznym i zasadom państwa prawa".

Dziennik zauważa również, że "Bruksela, która powołuje się na wspaniałe skutki porozumienia z Turcją w sprawie readmisji przybywających do Grecji uciekinierów starających się o azyl, powinna wziąć pod uwagę tragiczną rzeczywistość: Od początku roku około 74 tys. osób próbowało przepłynąć przez Morze Śródziemne do Europy. Prawie 7700 przybyło do Grecji, ale 62 tysiące dopłynęło do Włoch, a 1808 poniosło śmierć".

 

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: L'Express o procedurze KE przeciw Polsce: sankcje prawie niemożliwe

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!