Ks. Boniecki: Co się z nami porobiło?

Ks. Boniecki: Co się z nami porobiło?
Ks. Adam Boniecki komentuje życie społeczno-polityczne Polski od 1964, gdy zaczął współpracę z Tygodnikiem Powszechnym. Był redaktorem naczelnym pisma w latach 1999 - 2011. (fot.:wikipedia.org/CC BY 2.0)

• Katolicki publicysta, ks. Adam Boniecki w felietonie w "Tygodniku Powszechnym" komentuje sprawę współpracy Lecha Wałęsy z SB w latach 70. XX w.
• Ubolewa nad stanem umysłów, do jakiego doprowadziła sprawa akt IPN z szafy gen. Kiszczaka.
• Precyzuje, że obie strony sporu oceniając Wałęsę popadają w skrajność.
• Ostatecznie ks. Boniecki pyta, jakie mamy prawo sądzić?

W pierwszym marcowym wydaniu "Tygodnika Powszechnego" ks. Adam Boniecki pochyla się nad sprawą TW "Bolka," który "wychylił się" z szafy generała Kiszczaka. Przypomnijmy, że akta generała upublicznił IPN w lutym. Artykuł ma znamienny tytuł "Co się z nami porobiło?"

W ocenie katolickiego publicysty bardziej widoczne jest ubolewanie nad konsekwencjami sprawy, niż zastanawianie się nad rolą Lecha Wałęsy w środkowej dekadzie PRL.

- W miejsce "pięknego różnienia się", przeciwstawiania argumentów, wkrada się zaciekła wola unicestwienia przeciwnika - pisze duchowny.

Przeczytaj: Zmiany na stanowiskach po wygranej PiS

O samym bohaterze sprawy, Lechu Wałęsie ma umiarkowane zdanie. Powstrzymuje się od oceny działań byłego prezydenta i lidera NSZZ Solidarność z lat 80., skupiając się raczej na osobach, które go bronią i oskarżają.

- (...) W obronie Wałęsy jedni odrzucili wszelkie insynuacje współpracy, inni zaś – nawet dopuszczając ewentualną prawdziwość oskarżeń – uznali, że zerwanie współpracy z SB oraz to, czego dokonał on potem jako przewodniczący Solidarności, anuluje te zarzuty - precyzuje publicysta. - Przypomniano też, że dawny ustrój obalono bez przelewu krwi dzięki kompromisom, które zawarto przy Okrągłym Stole, a które potem respektowali Wałęsa i rząd.

W katolickim stylu ks. Boniecki decyduje się zadać swoim czytnikom na koniec pytanie. Cytując papieża Franciszka:

- Jeśli się nie chce zostać osądzonym przez Boga, nie powinno się stawać sędzią swego brata - konkluduje duchowny.

Przeczytaj: PO o zmianach w prokuraturze i ministrze-prokuratorze Zbigniewie Ziobro

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Ks. Boniecki: Co się z nami porobiło?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!