• Krystyna Pawłowicz oceniła, że to od władz Warszawy, od Hanny Gronkiewicz-Waltz, zależy jak potoczy się tegoroczne świętowanie 11 Listopada.
• Polityk stwierdziła w internetowym wpisie, że Komitet Obrony Demokracji (KOD) próbuje sprowokować działaczy idących w Marszu Niepodległości.
- 11 listopada w rękach Hanny Gronkiewicz-Waltz - napisała w nocy z 27 na 28 września na Facebooku poseł PiS Krystyna Pawłowicz. Polityk podkreśla, że to od władzy Warszawy będzie zależało jak przez stolicę przejdą manifestacje w Święto Niepodległości.
Jednocześnie poseł widzi w działaniu Komitetu Obrony Demokracji próbę szukania zaczepki z uczestnikami Marszu Niepodległości.
- Kodowskie już szykują się na męczeństwo. Kto im teraz podpali budkę koło Ruskich? Na ministra Błaszczaka nie mogą już liczyć - nawiązywała Pawłowicz do incydentu z sprzed trzech lat, gdy ministrem spraw wewnętrznych był Bartłomiej Sienkiewicz, polityk PO. Wówczas doszło do pożaru konstrukcji przy ambasadzie Federacji Rosyjskiej w Warszawie.
Czytaj: Mariusz Błaszczak sugeruje, że KOD chce draki
Szef Komitetu Obrony Demokracji (KOD) Mateusz Kijowski zapowiedział, że organizacja będzie maszerować 11 listopada w stolicy. Wypowiedź padła na antenie TVN 24. - To jest dzień, kiedy wszyscy Polacy mają swoje święto. A narodowcy urządzają marsz, jedną z wielu inicjatyw, które się odbywają - stwierdził działacz.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Krystyna Pawłowicz: 11 listopada KOD szykuje się na męczeństwo