Okazuje, że będziemy karani za to, że chcemy być Europejczykami, że chcemy się bronić przed niebezpieczeństwem – mówi poseł Kukiz'15 Jerzy Kozłowski.
Poseł komentował w studiu Telewizji Republika nowe regulacje dotyczące kryzysu imigracyjnego zaproponowane przez wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa.
Według najnowszej propozycji Komisji Europejskiej, uchodźcy mieliby trafiać do poszczególnych krajów członkowskich zgodnie z prostą zasadą proporcjonalności. Kwoty emigracyjne byłyby przydzielane w odniesieniu do liczby mieszkańców kraju oraz jego PKB.
Kraj, który nie zgodzi się przyjąć określonej kwoty uchodźców, będzie i tak musiał partycypować w systemie, poprzez udział finansowy. Koszt swoistego „wykupienia się” od przyjętego pojedynczego emigranta miałby wynosić nawet do 250 tys. euro.
– Unia Europejska powstała dla Europejczyków, a teraz się okazuje, że będziemy karani za to, że chcemy być Europejczykami – mówił Kozłowski w TV Republika.
Poseł stwierdził też, że w ten sposób państwa będą "karane" za to, że chcą bronić bezpieczeństwa swoich obywateli.