• Przestępczość wśród żołnierzy coraz powszechniej godzi w przestrzeganie dyscypliny i funkcjonowanie wojska.
• Korupcja ma nie plamić munduru. Nowy program profilaktyczny w zakresie przeciwdziałania korupcji w resorcie obrony narodowej na lata 2016-2019 ma ukrócić to zjawisko.
• Winni korupcji mają się bać, nastąpiły bowiem pierwsze aresztowania.
• Żandarmeria Wojskowa zabezpieczyła ponad ćwierć miliona złotych pochodzących z przestępstw.

Pod koniec lutego br. Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej zatwierdził "Program profilaktyczny w zakresie przeciwdziałania korupcji w resorcie obrony narodowej na lata 2016-2019".

Już podczas wystąpienia przy okazji 100 dni nowego rządu minister Macierewicz zapewniał, że jednym z elementów prowadzonego w wojsku audytu będzie informacja na temat wykrycia szerokiej, naprawdę olbrzymiej siatki skorumpowanych polityków, urzędników, wysokich funkcjonariuszy państwa polskiego, którzy doprowadzili wojsko do złego stanu.

Bat na korupcję

Program jest odpowiedzią na potrzebę poszerzania działań profilaktycznych o obszary związane z zagrożeniami korupcyjnymi coraz powszechniejszymi dla przestrzegania dyscypliny wojskowej, funkcjonowania jednostek i instytucji wojskowych. Swoim zakresem wpisuje się w realizację „Rządowego Programu Przeciwdziałania Korupcji na lata 2014-2019”, ale jest adresowany przede wszystkim do żołnierzy Sił Zbrojnych RP oraz pracowników wojska.

Czytaj też: Audyt w MON wskazuje na korupcję

Program został opracowany wspólnie przez Oddział Profilaktyki Komendy Głównej Żandarmerii Wojskowej oraz Biuro ds. Procedur Antykorupcyjnych MON w celu skoordynowania i ujednolicenia istniejących narzędzi profilaktycznych oraz wprowadzenia nowych rozwiązań systemowych zapobiegających występowaniu korupcji w jednostkach i instytucjach wojskowych.

To pierwszy tak kompleksowy dokument określający katalog działań w zakresie edukacji antykorupcyjnej w resorcie obrony narodowej. W jego ramach prowadzone będą działania edukacyjne, szkolenia i warsztaty ukierunkowane na pogłębianie świadomości personelu SZRP w zakresie identyfikacji oraz umiejętności reagowania na zagrożenia korupcyjne.

Przestępcza grupa w mundurach

Przykłady wskazują, że tego rodzaju działania są w armii potrzebne. Zaledwie w dzień po podpisaniu „Programu profilaktycznego”, 27 lutego 2016 roku Żandarmeria Wojskowa zatrzymała 40 osób działających w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, składającej się z żołnierzy zawodowych, podchorążych Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie i Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni oraz osób cywilnych.

Zatrzymania prowadzone były na terenie całego kraju, między innymi w Gdyni, Wrocławiu, Łodzi i Gliwicach. Jak informuje ppłk Marcin Wiącek członkowie tej grupy przerabiali dokumenty, wyłudzali poświadczenia nieprawdy i posługiwali się dokumentami potwierdzającymi nieprawdę, dopuszczając się przestępstw określonych w art. 258, 270, 272 i 273 kk, zagrożonych karą pozbawienia wolności do lat 10.

Z ustaleń żandarmów wynika, że zorganizowana grupa przestępcza, działająca od kilkunastu miesięcy, przy pomocy technicznych środków łączności, udzielała między innymi pomocy osobom cywilnym oraz podchorążym WAT i Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni w zdawaniu końcowych egzaminów lekarskich oraz egzaminów językowych.

Za udzieloną pomoc członkowie zorganizowanej grupy przestępczej żądali od kilkuset do 15 000 zł. W wyniku podjętych działań Żandarmeria Wojskowa zabezpieczyła ponad ćwierć miliona złotych pochodzących z przestępstw. Śledztwo prowadzi Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Prorektor WAT w areszcie

Wkrótce wybuchła kolejna bomba. CBA podało, że agenci białostockiej Delegatury zatrzymali profesora Mariusza F., prorektora ds. Rozwoju WAT w Warszawie, oraz Piotra S. pracującego w dziale informatycznym tej uczelni.

To jeden z efektów wielowątkowego śledztwa prowadzonego przez Delegaturę CBA w Białymstoku oraz przez Podlaski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Instytucje te badają wątki korupcyjnego postępowania osób pełniących funkcje publiczne w instytucjach państwowych, w tym w WAT w Warszawie.

Czytaj też: Historycy IPN oceniają izby pamięci w jednostkach wojskowych

Ustalenia śledztwa wskazują, iż obaj zatrzymani zawierali pozorne umowy, bezprawnie przywłaszczając sobie środki finansowe przyznawane na projekty naukowe realizowane w WAT. Funkcjonariusze przeszukali ich biura zabezpieczając nośniki danych i dokumentację świadczącą o ich niezgodnej z prawem działalności.

Profesor Mariusz F. usłyszał prokuratorski zarzut dotyczący niekorzystnego rozporządzenia mieniem na szkodę WAT na ponad 210 tys. zł. Obaj zatrzymani pracownicy zostali zawieszeni w czynnościach służbowych, a dodatkowo Mariusz F. wpłaci 30 tys. zł poręczenia majątkowego – podkreślono w komunikacie CBA.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News