Tomasz Siemoniak (PO) ocenił wystąpienie lidera PiS z 10 września jako nieodpowiedzialne i pokazujące prawdziwe spojrzenie Kaczyńskiego na pozycję Polski w Europie.
• Lider PiS Jarosław Kaczyński mówił w niedzielę o możliwym osamotnieniu Polski w UE. Był przekonany i przekonywał o słuszności polskiego stanowiska wobec innych stolic kontynentu.
• Takie słowa Tomasz Siemoniak (PO) uważa za skrajną nieodpowiedzialność, której nie pokazał żaden z liderów Polski od odzyskania niepodległości.
• Komentarze do słów lidera PiS są różne, można wśród nich znaleźć także takie, które są podobne do ocen opozycji.
Jarosław Kaczyński (PiS) 10 września mówił pod Pałacem Prezydenckim w kolejne spotkanie w miesięcznicę smoleńską. W tym miesiącu spotkaniu na Krakowskim Przedmieściu towarzyszyła znacznie mniej gorąca atmosfera niż w sierpniu i lipcu. Przypomnijmy, że w letnich miesiącach, 10 lipca i 10 sierpnia, w Warszawie gromadzili się oponenci spotkań PiS.
Lider PiS mówił w niedzielę o sprawach zagranicznych. Zaznaczał, że mimo postępującej konfrontacji z instytucjami europejskimi, on i jego formacja będą obstawać przy obranej linii polityki międzynarodowej.
- Zwycięstwo jest blisko, tylko musimy dalej, cierpliwie, z pełną determinacją iść do przodu- podkreślił Kaczyński wieczorem w Warszawie.
Więcej o wypowiedzi lidera PiS przeczytasz tutaj.
Polska Kaczyńskiego to Polska w samotności?
Do słów lidera formacji rządzącej odnosili się politycy następnego dnia. Tomasz Siemoniak (PO) w TVN oceniał, że jeśli chce się zrozumieć realną politykę lidera PiS, to właśnie w miesięcznice należy go słuchać. W rozmowie w TVN 24 polityk mówił.
- Czytam (słowa Kaczyńskiego) w taki sposób: Kaczyński myśli o Polsce bez Unii Europejskiej. Europa bez Polski to Polska nie w Europie - kontynuował były minister obrony narodowej. PO nadaje taką narrację i ocenę polityki PiS od miesięcy. - Obawiam się, że nie trzeba wielkiej analizy, żeby to z tych słów odczytać.
Dla polityka PO linia obrana przez PiS jest "bardzo groźna".
- Głównym problemem Jarosława Kaczyńskiego jest to, że 80 proc. Polaków popiera członkostwo Polski w UE i (on) chce to zmienić.
Dla opozycji takiemu celowi mają służyć obecne w społeczno-politycznym życiu Polski akcenty antyeuropejskie, antyniemieckie i ostra retoryka wymierzona w Brukselę.
Polityk obrazował to "na gorąco" w wieczór 10 września także w sieci. Na Twitterze Tomasza Siemoniaka pojawił się wpis, który obrazował polityk PO #tagiem - "#SamiwEuropie".
Doktryna #SamiwEuropie wbrew interesom Polski. Żaden przywódca niepodległej Rzeczypospolitej po 1918 nie był tak nieodpowiedzialny jak JK. https://t.co/bcsMitGpi8
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) 10 września 2017
Kaczyński nie pozwoli sobie na ustępstwa
O tym, że słowa lidera PiS z 10 września sugerują twardy kierunek przekonywał też analityk, Marcin Makowski. W krótkiej analizie opublikowanej już po wystąpieniu przez Wirtualną Polskę (WP) można było przeczytać:
- Z pełną mocą wróciła idea IV Rzeczpospolitej. Jeśli z czegoś będzie można 89. miesięcznicę zapamiętać, to właśnie z lakonicznego choć dosadnego przypomnienia podwalin, które prezes Prawa i Sprawiedliwości chciałby podłożyć pod państwem, w którym zakończy się prowadzona przez jego formację rewolucja polityczna i ideowa. Kolejny raz bowiem Kaczyński zaakcentował, że pomimo wygranych wyborów, ostateczny cel to cały czas pieśń przyszłości.
Idea IV RP to hasło wyborcze PiS sprzed ponad dekady, kiedy formacja idąc w wyborach 2005 roku akcentowała słabości III RP, jako kraju-spadkobiercy PRL. W latach 2005 do 2007 hasło pojawiało się w wystąpieniach Jarosława Kaczyńskiego często. W komunikacji formacji zaniknęło po przegranej w 2007 roku.
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: Komentarz po miesięcznicy smoleńskiej. Dla PO Polska Kaczyńskiego to kraj poza UE