● Eugeniusz Kłopotek z PSL nazywa pomysł podwyżek dla polityków, ministrów i prezydenta "źle przygotowanym".
● Polityk Stronnictwa ocenia, że takimi pomysłami PiS może przeszarżować, co może kosztować utratę władzy.
● Zapytany o ocenę rządów PO-PSL stwierdził, że można było zrobić więcej.
W środę rano (20 lipca) politycznego komentarza do sytuacji w życiu społecznym TVP udzielił polityk PSL, Eugeniusz Kłopotek. Działacz PSL był pytany o przyszłość rządów PiS, także w kontekście nowych propozycji płacowych dla premiera, ministrów i pary prezydenckiej.
- Moim zdaniem podwyżki dla osób zajmujących najważniejsze stanowiska w państwie zostały źle przygotowane - mówił polityk Stronnictwa. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych zapisów w nowej propozycji PiS są dla niego wynagrodzenia pierwszej damy. - Mam wątpliwości, czy żona byłego prezydenta powinna otrzymywać wynagrodzenie dożywotnio - zwracał uwagę na jeden z zapisów kontrowersyjnej propozycji Kłopotek.
Czytaj: Lider PSL proponuje rozwiązanie emerytalne
Polityk połączył ten temat z prognozą rządów Prawa i Sprawiedliwości. - PiS musi się zastanowić jeśli chce rządzić długo, żeby nie "przegrzać" w drugą stronę - mówił Kłopotek, który znany jest z barwnego języka. Polityk sugerował, że podnoszenie płac dla administracji może zostać odebrane bardzo negatywnie przez Polaków.
W ocenie Kłopotka pierwsze osiem miesięcy rządów PiS pokazuje, że partia może rządzić długo.
Kłopotek dodaje: - Byłoby nieuczciwe, gdybyśmy porażki z ostatnich ośmiu lat zrzucali na PO, ale faktem jest, że mogliśmy się bardziej starać.
Temat podwyżek dla premiera, prezydenta i ministrów pojawił się w pierwszym dniu XXIII posiedzenia Sejmu, tj. we wtorek (19 lipca). Platforma obywatelska uznała to działanie za niewskazane i szkodliwe.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kłopotek: Podwyżki PiS dla VIP-ów zostały źle przygotowane