XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Karczewski nie widzi potrzeby referendum edukacyjnego. "I tak byśmy je wygrali"

Karczewski nie widzi potrzeby referendum edukacyjnego. "I tak byśmy je wygrali"
Stanisław Karczewski (PiS) jest przekonany, że referendum edukacyjne i tak poparłoby zmiany rządowe w edukacji. (fot. youtube.com)

• Stanisław Karczewski uważa, że inicjatywa referendum edukacyjnego ZNP i opozycji  jest spóźniona. - Jestem zwolennikiem referendum, ale nie może ono być wytrychem, który wszystko otwiera - mówił polityk w poniedziałek (27 lutego).
• Oponentom odpowiada, że nawet gdyby się ono odbyło, to PiS i rząd powinny spokojnie przekonać Polaków do swoich racji.
• Reforma edukacyjna jest już obowiązującym prawem i zacznie zmieniać edukację z nowym rokiem szkolnym - we wrześniu.

Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski (PiS) skrytykował kolejne próby Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) i opozycji o rozpisanie referendum edukacyjnego. To inicjatywa, która ma zatrzymać zmiany w edukacji, które przygotował rząd i Ministerstwo Edukacji Narodowej. Reforma jest już wdrażana i ma zacząć zmieniać szkołę w Polsce od września.

- Gdyby referendum edukacyjne zostało rozpisane od razu po wyborach, to miałoby sens - mówił w poniedziałek (27 lutego) polityk PiS w radiu "ZET". Gdy reforma jest w toku realizacji, jest już za późno o pytanie Polaków o zdanie. Nie znaczy to, że polityk skreślił referendum jako takie. - Jestem zwolennikiem referendum, ale nie może ono być wytrychem, który wszystko otwiera - kwitował.

Gdy dopytano go o ewentualny wynik pytania Polaków o zmiany w edukacji Karczewski stwierdził, że byłby taki sam jak w wyborach w 2015 roku. - Jestem przekonany, że byśmy wygrali - kończył polityk.

Referendum wymagałoby kampanii, w której rząd oraz Prawo i Sprawiedliwość musiałyby przekonać Polaków do reformy. Przy wysokim poparciu społecznym PiS, jakie pokazują sondaże - w lutowym badaniu IBRIS PiS otrzymał 35 proc. poparcia , w badaniu CBOS 40 proc. - można pokusić się o stwierdzenie, że Karczewski się nie myli.

Reforma edukacji według PiS

Reforma edukacji była kluczowym elementem kampanii wyborczej w 2015 roku w której PiS obiecało Polakom zmiany w edukacji. Wychodziły one naprzeciwko ocenie, że gimnazja się nie sprawdziły.

Rząd i PiS miały za sobą część środowiska akademickiego, które podnosiło argument, że młodzi Polacy przychodzący na studia mają elementarne braki w wiedzy.

Opozycja przeciwnie, broniła systemu 6+3+3, na którym była skonstruowana polska edukacja. Dla PO, Nowoczesnej i Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) PiS chce politycznie rozegrać sprawę zmian w edukacji. Politycy tych formacji i związku zawodowego widzą jedynie chaotyczne wprowadzanie zmian w edukacji, możliwe zwolnienia nauczycieli i zamach na stanowiska, do których doprowadzi reforma. Reorganizacja szkół bowiem ma zmieniać placówki edukacyjne.

Więcej o reformie edukacji przeczytasz na stronach portalu PortalSamorządowy.pl

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (3)

Do artykułu: Karczewski nie widzi potrzeby referendum edukacyjnego. "I tak byśmy je wygrali"

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!