Zwiększenia naboru w 2018 r. to jest absolutny priorytet, jeżeli chodzi o działania organizacyjne w policji - zapowiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński.

"Bezpieczeństwo zapewniają konkretni policjanci. Etaty istniejące tylko na papierze tego bezpieczeństwa nie gwarantują" - podkreślił Zieliński.

Wiceszef MSWiA poinformował, że w 2016 r. wskaźnik wakatów wyniósł 2,3 proc. i był najniższy od 15 lat. "Podejmując się nadzoru nad służbami w 2015 roku sformułowałem jednoznaczne dyspozycje dla Komendanta Głównego Policji i wszystkich komendantów wojewódzkich, aby jak najszybciej doprowadzić do zmniejszenia wakatów w policji" - powiedział Zieliński.

Przypomniał, że w 2009 r. koalicja PO-PSL zmniejszyła liczbę etatów w policji. Zieliński poinformował, że w 2016 r. przyjęto ponad 5 tys. nowych policjantów. "Stan zatrudnienia osiągnął prawie 100 tys. i wyniósł - 99 tys. 938 funkcjonariuszy" - powiedział.

Czytaj też: Praca w policji: Długi proces rekrutacji i multum wymogów do spełnienia

Limit etatów w policji jest podstawą do wyliczenia kwoty przeznaczanej w budżecie państwa na wynagrodzenia w tej formacji. Wiceminister przypomniał, że od 1 stycznia 2017 r. udało się "odzyskać" 1000 etatów i wrócić do pierwotnego limitu etatów sprzed 2009 r., czyli 103 tys. 309 etatów. "Rzecz w tym, żeby osiągnąć poziom zatrudnienia zbliżony do 100 proc. limitu etatowego" - zaznaczył wiceminister.

W ubiegłym roku policja przyjęła do służby 4 tys. 143 osoby i wskaźnik wakatów wyniósł ok. 3,28 proc.

Zieliński powiedział, że w tym roku komendanci mają za zadanie zwiększenie zatrudnienia w policji i doprowadzenie co najmniej do sytuacji, aby współczynnik wakatów wyniósł tyle, ile w 2016 r. (2,3 proc.).

"Komendanci powinni także upowszechniać informacje, że w policji są wolne miejsca, bo wiele osób tego nie wie. Jest to służba odpowiedzialna, a nawet niejednokrotnie niebezpieczna, ale bardzo potrzebna i budząca szacunek społeczny. W 2018 roku policja może przyjąć do służby ok. 4,5 tys. nowych funkcjonariuszy" - dodał.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News