Zdaniem wiceministra kultury nie doszło do niczego nadzwyczajnego na linii Kancelaria Prezydenta i Ministerstwem Obrony Narodowej (MON). - Prezydent, jako zwierzchnik sił zbrojnych, jeśli nie ma pewnych informacji, to ma prawo o nie zapytać - mówił w czwartek (23 marca) polityk PiS.
• Wymianę listów między MON a Kancelarią Prezydenta Jarosław Sellin (PiS) nazywa rutynowym pytaniem o informacje.
• Opozycja widzi tę kwestię inaczej i mówi o spóźnionej, nieadekwatnej odpowiedzi prezydenta na politykę kadrową MON.
• Opinia publiczna pyta też o wtorkowe (21 marca) spotkania polityczne członków rządu w siedzibie PiS. Dla Jarosława Sellina nie są one niczym nowym. Sam spotyka się z Jarosławem Kaczyńskim.
- Zauważyłem normalną prośbę o informację - mówił Jarosław Sellin o listach, jakie wymienia od początku tygodnia Andrzej Duda i szef Ministerstwa Obrony Narodowej Antoni Macierewicz. Korespondencja została podyktowana zaniepokojeniem prezydenta wobec działań MON. W lutym i w marcu doszło bowiem do dość zauważanej wymiany kadr w generalicji Wojska Polskiego.
Opozycja nazywa tę zmianę wręcz "czystką". Stąd też zainteresowanie tematem mediów. Jako, że prezydent Andrzej Duda wywodzi się z formacji rządzącej sugeruje się, że listy są nienaturalne.
- Obóz polityczny obozem politycznym, a wykonywanie zadań to co innego - mówił Sellin w czwartek (23 marca) na antenie Radia Zet. - Prezydent, jako zwierzchnik sił zbrojnych, jeśli nie ma pewnych informacji, to ma prawo o nie zapytać. Prezydent pyta, a minister odpowiada, a prezydent mówi, że nie jest usatysfakcjonowany - przytoczył skrótowo wygląd korespondencji Sellin. Polityk nie widzi, by dochodziło do niczego nadzwyczajnego.
Czytaj też: Urzędnicy prezydenta uzasadnili list do szefa MON
Powyższą oceną Sellin starał się ucinać spekulacje, że ma linii prezydent Duda - minister Macierewicz dochodzi do problemów i nieporozumień.
Zapytano polityka też o możliwą dymisję Antoniego Macierewicza. Polityk zapewnił, że szef MON może być spokojny.
Sytuacja w MON oczami opozycji
W wypowiedzi dla Informacyjnej Agencji Radiowej (IAR) poseł Tomasz Siemoniak wyraził zdziwienie, że prezydent Duda reaguje dopiero teraz. Polityk PO o działaniach ministra Macierewicza ostro mówi o "czystce w armii i demolowaniu wojska".
Czytaj: Członek komisji obrony już nie jest zwolennikiem polityki szefa MON
- To reakcja na ogromną krytykę prezydenta, na jego kompletną bierność, na siedem razy na nartach zamiast zajmowania się wojskiem, jest w końcu zwierzchnikiem Sił Zbrojnych - mówił były szef MON, którego Macierewicz w resorcie zastąpił w 2015 roku.
We wtorek ministrowie odwiedzili Nowogrodzką
W rozmowie z Jarosławem Sellinem pojawił się też wątek wtorkowego (21 marca) spotkania kluczowych polityków rządu u prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Nim doszło w ten dzień do posiedzenia rządu siedzibę PiS odwiedzili m.in.: Beata Szydło, minister Antoni Macierewicz, minister Mariusz Błaszczak.
- Naturalne jest, że członkowie PiS spotykają się z liderem partii - powiedział Sellin, który na spotkaniu nie był, ale zapewnił, że sam spotyka się z Jarosławem Kaczyńskim. - Zdarza mi się rozmawiać z prezes Kaczyńskim, także w cztery oczy, nawet o godzinie 9.
Temat spotkania był poufny i nie udało się ustalić co dokładnie omówiono. Po wtorkowym spotkaniu politycy PiS wrócili praktycznie bezpośrednio z Nowogrodzkiej na posiedzenie rządu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jarosław Sellin, zmiany kadrowe w MON: Prezydent, jako zwierzchnik sił zbrojnych ma prawo pytać