• IPN chce usunąć z przestrzeni publicznej 229 pomników poświęconych żołnierzom Armii Czerwonej.
• Decyzja zapadła po inwentaryzacji.
• Pomniki zostaną przeniesione do specjalnego skansenu.
Według informacji przekazanych przez Instytut Pamięci Narodowej (IPN) zostaną usunięte z polskich miast pomniki Armii Czerwonej. Łączna liczba monumentów to 229.
IPN, który od wtorku (28 czerwca) jest nadzorowany przez nową radę, podjął tę decyzję po długiej, kilkumiesięcznej inwentaryzacji.
- Sprawdziliśmy, ile tego typu monumentów znajduje się w Polsce 27 lat po odzyskaniu wolności - mówi w uzasadnieniu decyzji wiceprezes Instytutu Paweł Ukielski. - Szacowaliśmy, że po II Wojnie Światowej w PRL powstało około 500 pomników „wdzięczności Armii Czerwonej". Wyniki inwentaryzacji nas zaskoczyły. Nie sądziliśmy, że tak wiele zostało do dnia dzisiejszego. Jesteśmy przekonani, że monumenty te powinny zniknąć z przestrzeni publicznej - dodaje.
Partycypować w kosztach usuwania monumentów mają jednostki samorządowe, choć jeszcze nie są znane dokładne wyliczenia, czy też propozycje podziału pieniędzy, które będą przeznaczone na ten cel.
Czytaj: IPN udostępnił dokumenty zabezpieczone zimą w domu gen. Jaruzelskiego
Biuro Edukacji Narodowej przewiduje, że monumenty trafią do specjalnie powołanej jednostki, która będzie je przechowywać. Ma ona powstać w miejscowości Bornem-Sulinowo w woj. zachodniopomorskim. IPN szacuje, że koszt stworzenia skansenu wyniesie około 2 mln zł.
Sytuacja jest drażliwa, bo władze Federacji Rosyjskiej uważają pomniki poświęcone Armii Czerwonej za ważne, a ich eliminacje z przestrzeni publicznej do tej pory wywoływały spięcia na linii Warszawa - Moskwa.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: IPN usunie relikty sowietów z polskich miast