XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Henryk Kowalczyk: Stłuczek BOR tyle samo, co w ubiegłych latach

Henryk Kowalczyk: Stłuczek BOR tyle samo, co w ubiegłych latach
Henryk Kowalczyk powołuje się na statystyki wypadków rządów i nie widzi dysproporcji na niekorzyść gabinetu Beaty Szydło. (fot.:wikimedia.org/KPRM/domena publiczna)

Po środowej (29 marca) kolizji z udziałem wiceszefa MON, Henryk Kowalczyk przypomina, że nie ma dowodów jakoby rząd PiS poruszał się inaczej niż poprzednicy. - Statystyka naszych stłuczek nie jest większa, niż u kogokolwiek innego - mówił w czwartek (30 marca) w dzień po kolizji polityk.

Przed posiedzeniem Komitetu Stałego Rady Ministrów, szef tego ciała przy premierze, Henryk Kowalczyk wyjaśniał, co się dzieje wokół transportu osób z kierownictwa ministerstw rządu. Przypomnijmy, że w środę w Warszawie doszło do kolizji limuzyny wiceszefa MON Bartosza Kownackiego. Jak informowały następnie służby, incydent nikomu nie zagroził i skończyło się na stratach materialnych.

- Zawsze stłuczki były, są i będą na tyle przejechanych kilometrów - mówił w czwartek (30 marca) Kowalczyk w radiu Zet. - Statystyka naszych stłuczek nie jest większa, niż u kogokolwiek innego.

Z bardziej osobistej oceny Kowalczyka wynika, że powszechną praktyką jest w rządzie, że osoby transportowane nie starają się ingerować w to, jak są przewożone. Tak też miała się zachować premier Beata Szydło, gdy jechała do swojego domu w lutym. To właśnie jej wypadek zwrócił uwagę opinii publicznej na warunki w BOR i to, co dzieje się wokół tej formacji.

- Jak kolumna premier wjeżdża do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów to słychać sygnał dźwiękowy - mówił jeszcze w czwartek (30 marca) Kowalczyk. W ocenie polityka lutowy wypadek premier zwrócił uwagę na nawet drobne rzeczy w organizacji logistyki VIP-ów, stąd wzmożona gotowość do przestrzegania procedur.

W wyniku wypadku do którego doszło w Oświęcimiu premier Beata Szydło spędziła tydzień w szpitalu, odniosła tylko powierzchowne obrażenia. Jej hospitalizacja była raczej wynikiem troski o jej zdrowie i obserwacji. Towarzyszący jej ochroniarze BOR też ucierpieli.

MSWiA po wypadku zapowiedziało w dalszej perspektywie reformę BOR. Projekt tej zmiany nie został jeszcze w całości zaprezentowany opinii publicznej.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

SŁOWA KLUCZOWE

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Henryk Kowalczyk: Stłuczek BOR tyle samo, co w ubiegłych latach

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!