• Brytyjski "The Guardian" podkreślił w komentarzu poniedziałkowej wizyty rządu RP w Londynie, że Brytyjczycy zlekceważyli Polaków.
• - Z lewej stała połowa polskiego rządu, a z prawej tylko David Davis, minister ds. Brexitu - podsumował wizytę na Downing Street poczytny dziennik.
• Polski rząd jest jednym z niewielu sojuszników, którzy otwarcie sugerują pomoc Londynowi wobec Brexitu.
Wizytę premier Beaty Szydło w Londynie opisywały polskie media. Poświęcił jej też sporo uwagi brytyjski dziennik "The Guardian". O ile polska premier uznała wizytę za sukces, a Theresa May podzieliła jej ocenę, periodyk nie jest tak dobrze nastawiony. Krytykuje jak wyglądało poniedziałkowe spotkanie.
- Gdy delegacje rządowe przekroczyły progi Downing Street, by udzielić konferencji prasowej, godzinę później niż było to planowane, Brytyjczycy nie wyglądali imponująco - pisał korespondent "The Guardian". - Z lewej stała połowa polskiego rządu, a z prawej tylko David Davis, minister ds. Brexitu. Szczęśliwi Polacy. Nie było trudno odnieść wrażenie, że rząd w Londynie nie brał na poważnie konsultacji międzyrządowych na linii Wielka Brytania - Warszawa.
Czytaj: Marek Magierowski oceniał sytuację polityczną w Europie
Dziennik zastanawia się następnie, czy takie działanie nie zaszkodzi na dłuższą metę negocjacjom z Brukselą. Wielka Brytania nie jest pozytywnie widziana przez większość europejskich stolic, a Polska chce pomagać Londynowi.
Rząd w Londynie chce utrzymać dobre stosunki z Polską
Theresa May, wbrew opinii gazety, mówiła:
- Wielka Brytania i Polska to bliscy sojusznicy w UE. Chcemy pozostać takimi sojusznikami po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE.
Brytyjska premier akcentowała 15 miliardów funtów, jako łączną kwotę handlu między Polską a Wielką Brytanią. Rośnie ona z roku na rok.
- Chcemy wspierać wymianę handlową za pomocą wspierania małych przedsiębiorstw - powiedziała.
Tematem rozmów w Londynie było też bezpieczeństwo, więcej o tym przeczytasz tutaj.