Grozi nam wzrost opłat za śmieci?

Grozi nam wzrost opłat za śmieci?
Zdaniem przeciwników zmian prawa, ich skutkiem będą wyższe opłaty dla mieszkańców za śmieci (fot.flickr.com, licencja: Attribution 2.0 Generic)

• Rząd skończył prace nad nowelizacją przepisów wprowadzającą in-house.
• Zdaniem przeciwników zmian prawa, ich skutkiem będą wyższe opłaty dla mieszkańców za śmieci.
• Ale z ustaleń resortu środowiska wynika, że tam gdzie odpowiedzialność za zagospodarowanie odpadów mają JST, są niższe opłaty śmieciowe i wyższy stopień odzysku.

Do Sejmu trafił projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo zamówień publicznych oraz niektórych innych ustaw. Przynosi on wiele wyczekiwanych przez samorządy zmian, m.in. przyznaje gminom przywilej in-house, czyli zlecania usług własnym spółkom bez przetargu (np. dot. wywozu śmieci).

Jak przyznaje Andrzej Porawski, strona samorządowa długo rozmawiała z rządem na temat nowelizacji, a wersja projektu ostatecznie przyjęta przez Radę Ministrów i przekazana do Sejmu, jest kompromisem.

- Ta wersja nie realizuje naszych wszystkich postulatów, ale jest realnym kompromisem, który mocno wychodzi naprzeciw stanowisku zwłaszcza gmin, bo wiadomo, że zagospodarowanie odpadów dotyczy głównie gmin – podkreśla Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich. – Dziękujemy za ten kompromis, będziemy go bronić w Sejmie - dodaje.

Zabicie konkurencji

Obrońcy się przydadzą, projekt ma bowiem wielu oponentów. Przeciwko in-house ostro protestują m.in. Związek Pracodawców Gospodarki Odpadami czy Polska Izba Gospodarki Odpadami (PIGO).

W opinii PIGO przyjęcie przepisów o zleceniach in-house w procedowanym obecnie kształcie „skutkowałoby upadłością kilkuset prywatnych przedsiębiorstw zajmujących się odbieraniem i zagospodarowaniem odpadów komunalnych, posiadających obecnie około 60-proc. udział w tym rynku i zatrudniających ponad 16 tys. pracowników”.

- Zabicie konkurencji i prywatnych przedsiębiorstw gospodarki odpadami będzie skutkowało wyższymi opłatami dla mieszkańców za gospodarowanie odpadami – przestrzega Izba.

Zdaniem Porawskiego strona przeciwna używa „haseł niegodnych”. Zwraca uwagę, że Polska Izba Gospodarki Odpadami zrzesza zagraniczne koncerny działające w kraju, w odróżnieniu od Krajowej Izby Gospodarki Odpadami zrzeszającej polskie przedsiębiorstwa zajmujące się zagospodarowaniem odpadów.

- Polska Izba Gospodarki Odpadam mówi, że znikną jakieś miejsca pracy. Gdyby nawet przyjąć za dobrą monetę twierdzenie, że gminy przejmą to zadanie od tych firm i przekażą je swoim firmom, które notabene dawno zlikwidowały, to żadne miejsce pracy nie zostanie z tego powodu zlikwidowane, co najwyżej przejdzie z firmy zagranicznej do polskiej, ponieważ śmieci zostaną w tej samej ilości – analizuje Porawski.

Czytaj całość na portalsamorzadowy.pl

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: Grozi nam wzrost opłat za śmieci?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!