Gorąca debata o uchodźcach odbyła się 14 maja w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku.
W debacie po jednej stronie uczestniczyli przedstawiciele Urzędu Miasta Gdańska, który chce integrować imigrantów; po drugiej gdańszczanie bojący się uchodźców muzułmańskich.
Dorota Maksymowicz-Czapkowska, sympatyzująca z Kongresem Nowej Prawicy (KNP) przekonywała miejskich urzędników, że Ukraińcy czy Rosjanie, których najwięcej przyjeżdża do Gdańska w poszukiwaniu pracy, dobrze wiedzą, czym są i bigos, i pierogi, bo są nam bliscy kulturowo.
Więcej na PortalSamorządowy.pl