Konstytucjonalista Kamil Zaradkiewicz tłumaczy czym jest uchwała, dlaczego prawnie nic nie zmienia i jakie mogą być reperkusje zamieszania politycznego wokoło Trybunału Konstytucyjnego.
- Uchwały Sejmu stwierdzające, że wybór 5 sędziów Trybunału Konstytucyjnego jest nieważny, niczego nie unieważniają, ale mam wątpliwości, czy TK może badać ważność tych uchwał - powiedział PAP dr Kamil Zaradkiewicz z UW.
W ocenie znawcy konstytucji jest faktem, że procedura wyboru sędziów TK wybranych w poprzedniej kadencji, a nie zaprzysiężonych do chwili obecnej, nie została dokończona.
- I wczorajsze uchwały jedynie stwierdzają ten fakt - ale mają wymiar deklaratywny, a nie konstytutywny. Tak jak np. z uchwały Sejmu potępiającej stan wojenny nic wiążącego nie wynika dla stosowania prawa przez sądy - zauważył Zaradkiewicz.
Problemy prawne po 3 grudnia
Jego zdaniem, trudno dziś ocenić, w jakiej rzeczywistości będzie obradował TK 3 grudnia, gdy będzie oceniał konstytucyjność ustawy o Trybunale.
- Może być tak, że tego dnia będą już wybrani - a może także zaprzysiężeni - nowi sędziowie TK, ale mam wątpliwości, czy Trybunał może oceniać uchwały Sejmu o wyborze sędziów. Wydaje mi się, że nie ma dziś żadnego organu państwa, który mógłby dokonać takiej oceny ze skutkiem wiążącym - zaznaczył.
Sędzia prawie nieusuwalny
Trudno też - jego zdaniem - ocenić obecnie, czy istnieje legalna możliwość wygaszenia urzędu sędziego TK. Ustawa mówi, że taka sytuacja może mieć miejsce w wypadku, gdy sędzia umrze, zrzeknie się urzędu lub zostanie skazany za umyślne i ścigane z oskarżenia publicznego przestępstwo lub przestępstwo skarbowe albo gdy sędzia taki zostanie złożony z urzędu w trybie dyscyplinarnym.
- Nie sposób obecnie powiedzieć też, czy wybrani przez Sejm na sędziów TK mają jakąś drogę odwoławczą w kraju, czy też mogą odwoływać się np. do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. To się okaże, gdy będziemy wiedzieli, czy wyczerpane zostały krajowe możliwości rozwiązania tej sprawy - powiedział dr Zaradkiewicz.
Skargi posłów opozycji
3 grudnia TK ma zbadać skargę posłów PO i PSL, dotyczącą uchwalonej w czerwcu ustawy o TK, na mocy której 8 października poprzedni Sejm - przy sprzeciwie PiS - wybrał pięciu nowych sędziów TK: Romana Hausera, Krzysztofa Ślebzaka, Andrzeja Jakubeckiego, Bronisława Sitka i Andrzeja Sokalę. Trzej pierwsi - wybrani w miejsce tych, których kadencja wygasła 6 listopada (w trakcie kadencji poprzedniego Sejmu) nie zostali dotychczas zaprzysiężeni przez prezydenta Andrzeja Dudę. 2 i 8 grudnia wygasa kadencja dwóch pozostałych sędziów.
W minionym tygodniu Sejm - większością PiS i Kukiz'15 - pod hasłem naprawienia ustawy o TK uchwalił jej nowelizację. Dzięki temu ma być możliwy ponowny wybór wszystkich 5 sędziów TK; nowela, która wejdzie w życie 5 grudnia, wygasi także kadencje prezesa i wiceprezesa Trybunału.
Nowelizację zaskarżyli do TK Rzecznik Praw Obywatelskich, posłowie PO oraz Krajowa Rada Sądownictwa. Termin na rozpoznanie połączonych skarg TK wyznaczył na 9 grudnia.
Nocne obrady i głosowania uchwał
Tymczasem w nocy ze środy na czwartek Sejm przyjął uchwały stwierdzające nieważność wyboru 5 sędziów Trybunału Konstytucyjnego dokonanego w poprzedniej kadencji, a także zmienił regulamin Izby; ma to umożliwić na nowo wybór 5 sędziów, co nastąpi na kolejnym posiedzeniu Sejmu, zaplanowanym na 2-3 grudnia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ekspert: Uchwały w sprawie Trybunału to tylko słowa, deklaracje