· Misja międzynarodowych organizacji dziennikarskich zaapelowała do polskiego rządu o zagwarantowanie niezależności mediom publicznym.
· Członkowie misji zapowiedzieli, że będą "pilnie obserwować związany z mediami rozwój wydarzeń w Polsce".
· Członkowie misji spotkali się także z dziennikarzami, którzy stracili pracę w mediach publicznych za poprzednich rządów.
Misja międzynarodowych organizacji dziennikarskich, która przez dwa dni przebywała w Polsce, zaapelowała do polskiego rządu o zagwarantowanie niezależności mediom publicznym - wynika z oświadczenia zamieszczonego na stronie Międzynarodowego Instytutu Prasowego (IPI).
Publikując ocenę wpływu dokonywanych przez rząd zmian w polskich mediach na ich niezależność i obiektywizm, a także na sytuację dziennikarzy, członkowie misji zapowiedzieli, że będą "pilnie obserwować związany z mediami rozwój wydarzeń w Polsce przez kilka następnych miesięcy i oczekiwać kontynuacji dialogu z polskimi dziennikarzami mającymi różne poglądy polityczne we wspólnym interesie ochrony wolności mediów".
W oświadczeniu zaznaczono, że członkowie tzw. misji wyjaśniającej (ang. fact-finding) spotkali się z szerokim kręgiem przedstawicieli świata dziennikarskiego, a także z prawnikami i działaczami społeczeństwa obywatelskiego, w tym z reprezentantami czołowych polskich organizacji dziennikarskich. "Gdy wielu dziennikarzy, z którymi rozmawiano, uważa nowelizację ustawy (o radiofonii i telewizji) za antydemokratyczną i za pierwszy krok do przekształcenia mediów publicznych w tubę rządu, inni z zadowoleniem witają zmiany, utrzymując, że poprzedni rząd też wykorzystywał publiczne radio i telewizję jako narzędzie polityczne do forsowania swojego programu" - napisano w oświadczeniu.
Członkowie misji spotkali się także z dziennikarzami, którzy stracili pracę w mediach publicznych za poprzednich rządów na skutek - jak napisano w oświadczeniu - domniemanej ingerencji politycznej. Zaznaczono, że przez wiele lat publiczny nadawca był "politycznym pionkiem i zdobyczą partii rządzącej".
"To musi ustać. Niemniej dawne błędy nie usprawiedliwiają wprowadzania ustawy, która koliduje ze standardami międzynarodowymi dla wolności prasy i mediów. Ta nowelizacja jawnie nie spełnia tych standardów i jest krokiem wstecz w mediach publicznych w Europie" - głosi oświadczenie.
"Obecny polski rząd powinien zająć odważne stanowisko i wykorzystać okazję do opracowania nowego prawa medialnego w celu zagwarantowania niezależności publicznych nadawców dla przyszłych pokoleń" - napisano w oświadczeniu.
W misji uczestniczyli: prezes Europejskiej Federacji Dziennikarzy Mogens Blicher Bjerregard, przedstawicielka Europejskiego Centrum Wolności Prasy i Mediów (ECPMF) Jane Whyatt oraz Scott Griffen z Międzynarodowego Instytutu Prasowego (IPI).
Uchwalona przez Sejm 30 grudnia 2015 roku tzw. mała ustawa medialna m.in. wygasiła mandaty dotychczasowych członków zarządów i rad nadzorczych TVP oraz Polskiego Radia i zmieniła sposób powoływania członków zarządów i rad nadzorczych Telewizji Polskiej i Polskiego Radia. Jak wyjaśniał niedawano wiceminister kultury ds. reformy mediów Krzysztof Czabański, tzw. mała ustawa medialna służy głównie kontroli stanu spółek medialnych przed ich przekształceniem w media narodowe. "Ten mały krok był podyktowany głównie tym, że musimy obejrzeć stan spółek medialnych przed ich przekształceniem i mieć wiarygodne informacje, jakie one rzeczywiście są, w jakiej są kondycji finansowej, organizacyjnej i innej" - mówił Czabański w trakcie debaty pt. "W stronę mediów narodowych".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Dziennikarska misja w Polsce: zagwarantować mediom niezależność