Posłanki Platformy Obywatelskiej Urszula Augustyn i Krystyna Szumilas z okazji Dnia Edukacji Narodowej  życzyły nauczycielom, by - mimo wprowadzanych przez rząd Beaty Szydło zmian - mogli pracować w szkole wolnej i otwartej.

• Posłanki Platformy Obywatelskiej przekazały życzenia nauczycielom z Dnia Edukacji Narodowej.

• By polska szkoła była wolna i otwarta. Diametralnie inna, niż obecnie - życzyły.

• Skrytykowały też rząd Beaty Szydło za "deformę" i "ideologizację" oświaty.

Urszula Augustyn (PO) przypomniała, że w sobotę (14 października) przypada Dzień Edukacji Narodowej. "Nie ma edukacji bez nauczycieli, nie ma też dobrej edukacji bez dobrych nauczycieli. Dziś nauczyciele zostali postawieni w bardzo trudnej sytuacji i nie wiem, czy to jutrzejsze święto będzie dla nich faktycznie powodem do radości i dumy" - podkreślała posłanka na piątkowej konferencji prasowej.

Jej zdaniem warunki, w których nauczyciele pracują od 1 września, po wejściu w życie reformy oświaty, nie są komfortowe. "Pani minister Anna Zalewska przygotowała dla nauczycieli cały zestaw prezentów" - ironizowała Augustyn.

Czytaj też: Marek Michalak w liście z okazji Dnia Nauczyciela: To zawód wiążący się z ogromną odpowiedzialnością

Była minister edukacji Krystyna Szumilas (PO) wytknęła rządowi brak odpowiedniego przygotowania szkół do reformy, brak podręczników, a także opracowanie podstaw programowych w taki sposób, by pokazywały tylko "ideologię Prawa i Sprawiedliwości". "Musieli rozpocząć deformę edukacji, czyli to, przeciwko czemu protestowali" - dodała Szumilas.

W jej ocenie, szefowa MEN obiecuje też nauczycielom "gruszki na wierzbie". "Mówi o podwyżkach, a tak naprawdę szykuje im obniżki. To już chyba - widać - jest tradycja rządów PiS" - uznała posłanka Platformy.

PO: Zmiany, które w projekcie nowelizacji ustawy o finansowaniu zadań oświatowych proponuje MEN, to kolejny krok do ideologizacji polskiej szkoły (fot.shutterstock)

Skrytykowała też jeden z ostatnich pomysłów MEN, by nauczyciele podlegali ocenie pod względem etycznym, której mieliby dokonywać co trzy lata dyrektorzy szkół. "Pytam kto i w jaki sposób będzie oceniał postawę moralno-etyczną nauczyciela? Jaką ocenę uzyskałby nauczyciel, który zaprosił do szkoły Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy? Jaką ocenę uzyskałby nauczyciel, który na swoim prywatnym Facebooku umieścił link do Ucha prezesa? jaką ocenę uzyska nauczyciel, który ubierze się na czarno w dniu protestu kobiet?" - pytała b. minister edukacji.

Jej zdaniem zmiany, które w projekcie nowelizacji ustawy o finansowaniu zadań oświatowych proponuje MEN, to kolejny krok do "ideologizacji polskiej szkoły".

Posłanki Platformy życzyły nauczycielom, by - mimo wprowadzanych przez rząd Beaty Szydło zmian - mogli pracować w "szkole wolnej i otwartej". "Żeby nikt nie dybał na waszą wolność, żeby nikt nie zabierał wam wolności myślenia, nauczania, wolności kształtowania sumień młodych ludzi. Dzisiaj życzymy wam, żeby ta szkoła była diametralnie inna od tej, w której przychodzi wam dzisiaj niestety pracować" - powiedziała Augustyn.

Wprowadzona od 1 września reforma edukacji przywraca ośmioletnie szkoły podstawowe, czteroletnie licea ogólnokształcące oraz pięcioletnie technika. Gimnazja mają być - zgodnie z nowymi przepisami - stopniowo likwidowane. Przeciwko zmianom protestowała m.in. PO, a także Związek Nauczycielstwa Polskiego.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News